Sesja Rady Miejskiej w Turku. Park, parkan i stara brama... burmistrz Antosik w ogniu pytań Maryli Stolarek
Choć może trudno w to uwierzyć, w czasie marcowych obrad radnych miejskich, poruszane były też inne, poza radnym Jasakiem, kwestie. Obawę co do dalszych losów flagowej miejskiej inwestycji – rewitalizacji parku im. Żerminy Składkowskiej, wyraziła radna Maryla Stolarek.
Przypomnijmy, kosztująca niemal 20-milionów złotych rewitalizacja parku miejskiego, trwa od sierpnia 2020 roku. Lwią część kwoty na tą inwestycję, Urząd Miejski w Turku pozyskał w ramach konkursu „Pomysłowa. Atrakcyjna. Różnorodna. Kompleksowa – Rewitalizacja Parku Miejskiego narzędziem integracji i aktywizacji mieszkańców Turku” ze środków unijnych. To największa inwestycja jakiej dokonano w mieście od czasu powstania parku w okresie międzywojennym. W ramach prac zagospodarowywana jest zieleń parkowa, modernizowana cała gospodarka wodna (stawy, cieki, zastawki), powstaje amfiteatr z widownią dla 200 osób wraz z zapleczem oraz szalet miejski. W parku przewidziano też kort tenisowy, boisko do koszykówki, plac zabaw, siłownię zewnętrzną, miasteczko ruchu drogowego, plażę miejską oraz wybieg dla psów. Planowany koniec prac przypada już pierwszego czerwca, więc za niespełna 2,5 miesiąca.
- Czy rzeczywiście do pierwszego czerwca prace w parku będą ukończone? – dopytywała Maryla Stolarek. – Umowa wiąże gminę miejską z firmą odpowiedzialną za wykonanie prac – wyjaśniał burmistrz Romuald Antosik. – Jeśli prace nie zostaną ukończone, wyciągniemy wobec niej konsekwencje.
Radną zafrapował też stan parkanu parkowego od strony ulicy Gorzelnianej. Ze słów burmistrza wynikało bowiem, że prace nad ogrodzeniem parku, dotyczą jedynie płotu na tyłach sklepu Biedronka. – Dziwi mnie trochę, że nie ma zaplanowanych żadnych prac dotyczących wyglądu parkanu. Park będzie nowoczesny, a ogrodzenie stare, nieestetyczne i zniszczone – wyliczała Maryla Stolarek. – Kilka lat temu składałam interpelację dotyczącą bramy do parku. czy będzie ona przywrócona? Jak uściśliła radna, chodzi tu o bramę, prowadzącą do parku od ul. Gorzelnianej. W czasach przedwojennych widniał na niej napis „Radość po pracy”. – Uważam, że miło byłoby, gdyby taki historyczny element znów się pojawił – mówi Maryla Stolarek. – To jest akurat najmniejszy problem – odpowiadał Burmistrz. – Jeśli będzie taka wola, to on się pojawi.
Anna Wiśniewska-Kocik
Anna Wiśniewska-Kocik dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72