Jest ponad 237 tysięcy złotych! Z takim wynikiem turkowski sztab kończy 32. finał WOŚP
Dopiero dziś o godz. 14:00 zakończyły się wszystkie trwające jeszcze licytacje. Pora podsumować 32. finał WOŚP po turkowsku!
Przed zaledwie kilkoma minutami poznaliśmy oficjalną kwotę, z którą sztab Turek zakończy 32. finał WOŚP – 237 124,61 złotych! Niemal 113 tysięcy to efekt całodziennej pracy 73 wolontariuszy, którzy z puszkami krążyli po Turku. Kolejne 67 113 złotych to kwota uzyskana z licytacji już w nocy z niedzieli na poniedziałek. Znalazło się w niej również 6 tysięcy zebrane w czasie sobotniego koncertu. Do tego trzeba jeszcze dodać ponad 52 tysiące wpływu z eskarbonki, na która wpłacali zwycięzcy licytacji online, prowadzonych już od kilku tygodni.
Finał finałów jak zwykle w MDK
Jak co roku finałowa licytacja odbywał się w niedzielne popołudnie w sali MDK. Można było na niej wylicytować choćby złote serduszko, które „poszło” ostatecznie za rekordową sumę 13 tysięcy złotych. Był to najwyżej wylicytowany przedmiot w niedzielę przez firmę EK Elektrokabel Karolak i synowie. Wartość 10 tysięcy osiągnęła przekazana przez firmę Drewtur kabina akustyczna. Z kolei koszulka z autografem Szymona Marciniaka, wybitnego polskiego sędziego, który był głównym arbitrem finału mistrzostw świata pomiędzy Francją i Argentyną w 2022 r., ofiarowana przez burmistrza Romualda Antosika, wylicytowana została za 3,8 tysiąca złotych.
Na licytacjach pojawiły się jak co roku przedmioty i usługi ufundowane przez lokalnych polityków, artystów i przedsiębiorców. Całość po mistrzowsku poprowadził zaprawiony w bojach Tomasz Człapa, wspierany przez dzielnych wolontariuszy z MOPSu i pracowników MDK.
Licytacje to nie wszystko
Licytacje to oczywiście nie wszystko. Równie ważna była niezwykła atmosfera, która zapanowała w mieście. Wiadomo już w końcu nie od dziś, że wspólnie działając, z pełnym zaangażowaniem i kreatywnością, można osiągnąć naprawdę wiele! A uśmiechy bardzo w tym pomagają!
Wśród zaangażowanych i uśmiechniętych pomocników trzeba więc wymienić: druhów z OSP Turek i OSP Cisew, którzy pomagali w kweście na mieście i zadbali o pełne brzuchy orkiestrowiczy, strażaków PSP, którzy przygotowali pokaz sprzętu, a w specjalnym namiocie, który stanął przed Miejskim Domem Kultury, prowadzili kurs udzielania pierwszej pomocy, fundacji Złota Godzina, która zmierzyła poziom cukru i ciśnienie wszystkim chętnym, Stajni Roka, która zapewniła przejażdżki na kucach i wszystkim, których ciężko spamiętać, ale włożyli naprawdę dużo serducha, żeby 32. Finał wyglądał tak pięknie! Siema i do zobaczenia za rok!