Bartosik: Wziąć Karskiego w szpitalne kamasze
Strata ok. 2 mln zł za rok 2012, ok. 2,7 mln zobowiązań wymagalnych do października 2012 roku – takimi danymi, dotyczącymi stanu finansów SPZOZ w Turku, podzielił się z dziennikarzami w czwartkowe popołudnie Ryszard Bartosik. Lokalny lider PiS mówił o konieczności przyjrzenia się temu, co dzieje się m.in. w pogotowiu i sugerował, by do ratowania placówki zabrał się w szczególności wicestarosta Karski.
Los szpitala był jednym z głównych tematów konferencji prasowej w turkowskiej siedzibie Prawa i Sprawiedliwości w dniu 31 stycznia. Ryszard Bartosik - przewodniczący PiS w Turku - mówił o tym, że z przyczyn losowych dyrektor Kawka nie może wypełniać swych obowiązków, a ta absencja i ustanowione zastępstwo budzi jego obawy. Zdaniem radnego powiatowego Bartosika, na barkach doktora Majdy - bo o nim mowa - spoczywa w wyniku takiego obrotu spraw zbyt wiele: rola zarządzającego SP ZOZ, a jednocześnie praca na szpitalnym oddziale, bloku operacyjnym i w przychodni.
Gospodarz konferencji miał pomysł na to, kto powinien zakasać rękawy i ratować placówkę medyczną: – Pamiętam wypowiedzi członków Zarządu Powiatu z ubiegłego roku. Szczególnie utkwiły mi w pamięci ostre i stanowcze wypowiedzi wicestarosty Karskiego. Twierdził on, że tak dalej w szpitalu być nie może. Z naszej strony jest taka propozycja, aby pan Karski został skierowany do jakiegoś bezpośredniego nadzoru nad tą jednostką. Z tego co wiem, doktor Majda jest tylko w stanie podpisywać faktury i niecierpiące zwłoki dokumenty. (...) Nasze hasło jest takie, aby wicestarosta Karski - który tyle miał do powiedzenia na temat szpitala - poszedł w kamasze szpitalne i jednostką się zajął.
W czasie czwartkowego spotkania Ryszard Bartosik wspomniał także o sytuacji w turkowskim pogotowiu. Ta kwestia budziła w lokalnym liderze PiS rozmaite obawy. Gospodarz konferencji wspomniał o dziwnym jego zdaniem konkursie (na udzielanie świadczeń zdrowotnych z zakresu pomocy doraźnej i przyjęć w szpitalu), w którym startowała Julia Ignatowicz i Piotr Itczak. – Dochodzą nas informacje, że doszło tam do jakiegoś konfliktu czy zwarcia i starosta działaczy RiP-u podzielił tak, a by każdy coś na szpitalu zarobił – mówił radny powiatowy Bartosik, ostro komentując działania starosty Bartosika. Gospodarz konferencji dociekał, czemu w szpitalnym garażu stoi nieużytkowana obecnie karetka.
Polityk Prawa i Sprawiedliwości stwierdził, że obecnie najistotniejszą kwestią jest to, że w budżecie powiatu nie zagwarantowano środków na pokrycie strat za rok 2012. – Nie ma pomysłu na formę funkcjonowania tej jednostki. To jest kardynalny błąd, który zemści się już niebawem – pomstował na władze powiatu Ryszard Bartosik.
AW
Ps. Więcej o wydarzeniach czwartkowej konferencji przewodniczącego PiS w Turku w materiałach „R.Bartosik Jasaka nie da poniewierać” oraz „PiS chce głowy Jana Koniecznego”.
Akadiusz Wszędybył dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72