Pręgi to film, który trzeba zobaczyć
Przemoc w stosunku do dziecka zawsze powinniśmy traktować jako porażkę rodzica – między innymi do takich wniosków w trakcie dyskusji doszli uczestnicy kolejnego spotkania Bibliotecznego Klubu Filmowego. Tym razem lokalni kinomaniacy pochyli się nad debiutem reżyserskim Magdaleny Piekorz – Pręgi.
Choć Biblioteczny Klub Filmowy działa niespełna od pół roku, to na comiesięczne seanse filmowe przychodzi już stała grupa lokalnych kinomaniaków. Spotkania są dla nich okazją nie tylko do tego, by zobaczyć film którego jeszcze nie widzieli lub który chcieliby sobie odświeżyć, ale przede wszystkim do dyskusji i rozmów o kinie. Tak było również i podczas ostatniego spotkania, na którym wyświetlony został film „Pręgi”.
Obraz Magdaleny Piekorz był debiutem nie tylko dla młodej reżyserki, w filmie zadebiutowali także: Wojciech Kuczok w roli scenarzysty, Marcin Koszałka jako operator i Adrian Konarski jako autor muzyki. „Pręgi” okazały się być także debiutem dla Eweliny Deruckiej, opiekunki BKF, która po raz pierwszy wystąpiła przed uczestnikami spotkania w roli prelegenta. – To jeden z moich ulubionych filmów, mocny, zapadający w pamięć, przywracający wiarę w polska kinematografię. Dlatego też postanowiłam wprowadzenie wziąć na swoje barki i myślę, że poszło to całkiem sprawnie – mówi o swoim występie debiutująca prelegentka.
Film okazał się być także doskonałym materiałem do dyskusji, która od samego początku funkcjonowania Bibliotecznego Klubu Filmowego, jest nieodłącznym elementem każdego spotkania. Rozmawiano nie tylko o wartościach artystycznych obejrzanego obrazu, ale także o problemie przemocy w rodzinie oraz chorych ambicjach rodziców.
Spotkania BKF odbywają się raz w miesiącu, w pierwszą środę. Kolejny seans połączony z dyskusją i prelekcją odbędzie się tuz po Świętach Wielkanocnych, 3 kwietnia. Wszystkich miłośników kina serdecznie zapraszamy.