Bombowy chaos w Turku
W poniedziałkowy ranek niejeden rodzic wydzwaniał do swojego dziecka słysząc, że turkowskie szkoły są sprawdzane pod kątem umieszczenia w którejś z nich ładunku wybuchowego. Czy ktoś po raz kolejny starał się zdezorganizować swoim idiotycznym „żartem” pracę lokalnych placówek oświatowych, a może mieliśmy do czynienia jedynie z próbami ewakuacji?
Wielu rodziców solidnie najadło się strachu, gdy dowiedziało się, że prawdopodobnie znów – tak jak w dniu egzaminu maturalnego z matematyki w „ogólniaku” – ktoś postanowił zrobić głupi dowcip i postraszyć bombą.
Naszej redakcji udało się uzyskać nieoficjalną informację – która jednocześnie jako plotka zaczęła krążyła już "na mieście" – że w poniedziałkowy ranek anonimowy sprawca powiadomił burmistrza Czaplę o ewentualnym podłożeniu ładunku w turkowskiej szkole, a niejasność informacji miała być powodem przeczesania przez policjantów podstawówek, gimnazjów, czy też szkół średnich.
Być może rodzice niepokoili się niepotrzebnie. Pod jedną ze szkół można było zauważyć osoby, spisujące tzw. protokół z próbnej ewakuacji, więc nie ma pewności, czy nie były to jedynie ćwiczenia. Był to jednak protokół z próbnej ewakuacji związanej z zagrożeniem pożarowym.
AW
Akadiusz Wszędybył dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72