Założą strażakom GPS i skończą się podejrzenia
Gmina Dobra idzie z duchem czasu i już niebawem w autach kilku jednostek OSP, należących do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego, a także w pojazdach Zakład Gospodarki Komunalnej powinny się znaleźć systemy GPS. Rozwiązanie ma zamknąć usta „życzliwym”, którzy wietrzą tu i ówdzie nieprawidłowości, podstępy stosowane przez kierowców.
Jak zauważył podczas VIII sesji Rady Miejskiej w Dobrej burmistrz Piątkowski, GPS montowano już w dwóch okolicznych gminach - Brudzewie i Tuliszkowie. – To pozwoli na analizę poruszania się pojazdów, jak również na zabezpieczenie przed jakimkolwiek manipulowaniem paliwem. Jesteśmy już trzecią gminą w powiecie, która by się tym zajęła – mówił burmistrz.
Zdaniem Andrzeja Piątkowskiego wprowadzenie systemu GPS będzie pozytywnym działaniem dla kierowców. Utnie to niepotrzebne dywagacje na temat ich pracy: – Chodzi o to konkretnie, żeby podjąć decyzję, która jednoznacznie załatwia sprawę przeróżnych dyskusji na temat pracy kierowców. Wiem, że niektórzy są krzywdzeni, bo ludzie „wiedzą lepiej”. Nie będę konkretnie mówił, wiadomo o co chodzi. Taki GPS już ma auto Środowiskowego Domu Samopomocy. Skończą się dywagacje i o to chodzi.
Jeśli gmina wprowadzi to rozwiązanie polegające na umieszczeniu GPS-u w 7 pojazdach, to firmie odpowiedzialnej za to działanie trzeba będzie płacić abonament. Będzie to 35 zł netto miesięcznie od każdego pojazdu monitorowanego w systemie. GPS nie trafi do aut wszystkich jednostek OSP, by nie generować niepotrzebnie kosztów. – Tam te wyjazdy są przecież naprawdę bardzo sporadyczne – mówił burmistrz.
AW