Zadania dystrybucji węgla, które nieoczekiwanie spadły na barki samorządów, bardzo skomplikowały pracę i tak zajętych w końcówce roku urzędników. – Połowa urzędu zajmuje się węglem. Najpierw trzeba było zebrać wnioski, zamówić, powiadomić mieszkańców,a teraz zająć się transportem węgla, choć ta akcja idzie nam dość sprawnie – przyznał wójt Mikołajczyk.

Dodatkowe obowiązki, a nawet nieobecność chorej skarbniczki gminy, Beaty Pieśkiewicz, nie pokrzyżowały planu pracy nad rekordowym budżetem. Wydatki majątkowe gminy Turek na rok 2023 to grubo ponad 38 milionów złotych. Choć część z pieniędzy to środki przeniesione z poprzednich lat (w 2022 roku nie udało się zrealizować montażu fotowoltaiki czy wszystkich dróg na osiedlach), to suma środków zaplanowanych na przyszłoroczne inwestycje nie tylko robi wrażenie, ale również przekracza wszystkie przeprowadzone w poprzedniej kadencji samorządu. Wszystko dzięki pozyskanym z programów rządowych dotacjom.

Na same drogi, które w przyszłym roku mają powstać na terenie gminy, z kolejnych edycji programu Polski Ład, udało się uzyskać ponad 20 milionów złotych. Na uwagę zasługuje też infrastruktura sportowa, która ma powstać przy szkołach w Słodkowie i Chlebowie. Na rozbudowę sieci kanalizacyjnej sanitarnej na terenie gminy zaplanowano kwotę niemal 5 milionów złotych, a budowa przydomowych oczyszczalni ścieków wiąże się z kosztami przekraczającymi kwotę 2 milionów złotych.

Budżet przedstawiony przez wójta Karola Mikołajczyka, zyskał aprobatę radnych i jednogłośnie został przegłosowany. A mieszkańcom gminy pozostaje tylko trzymać kciuki za jego pomyślną realizację.