Podczas wczorajszej (17 września) ogólnopolskiej konferencji dotyczącej sytuacji szpitali w naszym kraju przedstawiono raport o stanie szpitali powiatowych. Dokument wskazuje, dlaczego sytuacja szpitali się nie poprawia, a wręcz się pogarsza. Reforma wprowadzająca tzw. sieć szpitali nie poprawiła ani sytuacji pacjentów, ani sytuacji szpitali powiatowych. Mało tego, dynamika wzrostu długów wzrosła! 

We wnioskach z raportu wskazano, że poziom zobowiązań wymagalnych szpitali powiatowych w latach 2015-2017 utrzymywał się na porównywalnym poziomie z tendencją do obniżania się. W 2018 r. zobowiązania wzrosły o ponad 30% do poziomu 189 mln zł. Na koniec I półrocza 2019 r. wynosiły już 206 mln zł, co oznacza wzrost o 9%. Rząd wprowadził sieć szpitali, ale nie zapewnił właściwego poziomu finansowania.

Uważam, że zamiast namawiać inne gminy i miasta powiatu tureckiego do składania się na sprzęt medyczny w szpitalu, starosta Dariusz Kałużny powinien wraz z wójtami i burmistrzami zaprotestować wobec obecnej polityce rządu. Najwyższa pora, aby skończyć z dokładaniem nowych obowiązków gminom bez zapewnienia im dodatkowych funduszy. I najwyższa pora gruntownie zreformować system finansowania szpitali.

Obecna próba wyciągnięcia od gmin i miast pieniędzy na tomograf komputerowy to wyraz  bezradności starosty Dariusza Kałużnego. To także próba przerzucenia odpowiedzialności za funkcjonowanie szpitala powiatowego na samorządy gminne. Tymczasem wójtowie i burmistrzowie muszą mierzyć się chociażby z kosztami reformy oświaty oraz ze skutkami wprowadzenia Zerowego PIT dla osób przed 26 r.ż. Dla Turku z tego tytułu ubędzie aż 6 mln zł, które mogłyby być przeznaczone na przyszłoroczne inwestycje.

Starostę Tureckiego zachęcam, aby wraz z posłem Bartosikiem cały czas zabiegali o dodatkowe pieniądze z rezerw budżetowych na inwestycje w SP ZOZ w Turku. Gminy i miasta dostały ostatnio wystarczająco po kieszeniach.
Marcin Derucki