Czas na gruntowne zmiany w ustawie śmieciowej

Najwyższa pora, aby rząd PiS na poważnie zajął się ustawą o gospodarowaniu odpadami. Dlaczego tylko mieszkańcy mają ponosić koszty związane ze śmieciami? Przecież dużą część odpadów produkują różnego rodzaju producenci. Tym samym płacimy za śmieci dwa razy. Kupujemy opakowany produkt, a następnie płacimy za wywóz jego opakowania. Trzeba to zmienić.

Wystarczy posłuchać samorządowców. Ostatnio wiceprezydent Warszawy wskazał jakie zmiany powinien wprowadzić rząd, aby mieszkańcy płacili mniej za śmieci. Tak oto Onetowi mówił Michał Olszewski, wiceprezydent Warszawy: „- Dość gmerania w kieszeniach mieszkańców. Jeżeli rząd chce wykazać dobrą wolę, niech znajdzie rozwiązanie takie, żeby mieszkańcy nie płacili więcej. Czas, by w końcu za odpady płacili ci, którzy je produkują”.

Chodzi o tzw. Rozszerzoną Odpowiedzialność Producenta oraz związany z tym system kaucyjny. Gdyby wprowadzić takie rozwiązanie, to za odbiór i zagospodarowanie opakowań odpowiadałaby firma, która je wprowadza na rynek. „Mieszkaniec płaciłby tylko za czarny i brązowy pojemnik, a za pojemniki surowcowe: żółty, niebieski i zielony płaciłyby firmy, które wprowadzają opakowania” – podaje Onet w artykule „Jak obniżyć opłaty za śmieci? Apel do ministra. «Dość gmerania w kieszeniach mieszkańców»”.

W Turku robimy, co możemy, aby opłaty za śmieci diametralnie się nie podnosiły. To wszystko pomimo wciąż rosnącej opłaty środowiskowej oraz nieprzemyślanych zapisów w ustawie. W ustawie, na którą wpływ mają posłowie, tacy jak poseł Ryszard Bartosik.

Przypomnę, że gdy radni PiS i Niezrzeszeni doprowadzili do przywrócenia metody naliczania opłaty w oparciu o ilość osób zamieszkujących daną nieruchomość, miasto liczyło straty. Z systemu śmieciowego znów zaczęło ubywać mieszkańców (bo takie mamy w naszym kraju prawo), a miasto musiało dopłacić do systemu gospodarki odpadami około 1 200 000 zł. To ogromna suma, która mogłaby być wydana na inwestycje i inne potrzeby mieszkańców. W takiej sytuacji jedynym rozsądnym rozwiązaniem, na które obecnie pozwala ustawa, to naliczanie opłaty na podstawie zużytej wody.

Dlatego też mam taką oto propozycję dla radnych PiS w Turku. Przestańcie podpuszczać mieszkańców i zacznijcie pokazywać kto tak naprawdę opowiada za wszystkie podwyżki cen i opłat. Skończcie z kampanią na rzecz przywrócenia metody naliczania opłaty za śmieci przynoszącej miastu stratę. Zamiast tego zacznijcie przekonywać swoich kolegów w rządzie i Sejmie RP, aby naprawili prawo. Czas przestać narażać mieszkańców na tak duże opłaty. Dość drożyzny. Niech rząd w końcu przestanie przerzucać odpowiedzialność na samorządy.

Rządowe pieniądze znów nie na miejskie inwestycje

Kolejny raz strumień rządowych pieniędzy omija Turek. Nasze miasto nie otrzymało rządowego dofinansowania na budowę dróg gminnych na Osiedlu Leśna. Dokładnie chodzi o ulicę Chełmońskiego. Tak, to to samo osiedle, na którym poseł Bartosik i radni PiS robili jakiś czas temu sobie zdjęcia. Czy poseł zapomniał już, jak chodził tam przed kamerami w gumiakach? Czy nie jest mu teraz wstyd?

Po raz kolejny przypomnę rozstrzygnięcie drugiego naboru wniosków w ramach Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Z funduszu, który miał ponoć przeciwdziałać negatywnym skutkom pandemii, po raz kolejny nie otrzymaliśmy ani złotówki. Nasze miasto wnioskowało o pieniądze na trzy inwestycje: przebudowę ul. Żwirki i Wigury, przebudowę Kina TUR oraz budowę nowego skateparku na terenie OSiR przy ul. Armii Krajowej. We wcześniejszym naborze złożony był jeszcze wniosek na budowę Centrum Boisk Plażowych na OSiR. Dlaczego nie otrzymaliśmy pieniędzy na te inwestycje? Do dziś nie otrzymałem na to pytanie odpowiedzi od turkowskich radnych Prawa i Sprawiedliwości oraz innych polityków PiS.

Na zakończenie, z okazji 680-lecia miasta Turek życzę sobie oraz wszystkim Turkowianom, aby naszym krajem rządzili ludzie wielkiego formatu. Posłowie oraz członkowie rządu, którzy pomimo różnic politycznych, będą wspierać nasze miasto. Tak, jak swojego czasu wspierał nas Felicjan Sławoj Składkowski.

Marcin Derucki