Temat tego, czy budynek zostanie jakoś wykorzystany a może czeka go niszczenie, poruszył radny powiatowy Ryszard Bartosik: – Chciałem zapytać, jakie są plany Zarządu jeżeli chodzi o budynek po dawnym Domu Dziecka przy ul. Konińskiej? Już dawno wiedzieliśmy, że dzieci i stowarzyszenie zostaną przeniesione do nowego budynku w Kaczkach. Chciałem zapytać, czy Zarząd rozważa przeznaczenie tego budynku na jakiś cel, a jeśli nie to dlaczego?

Radnemu odpowiedzi udzielił starosta wskazując, że budynek bynajmniej nie jest jeszcze  opustoszały: – Do dnia 31 marca jest jeszcze kilka pomieszczeń zajętych przez stowarzyszenie prowadzące Dom dla dzieci i młodzieży [Tureckie Stowarzyszenie na Rzecz Przywracania Rodziny „Dajmy Szansę” - przyp. red.]. Pani prezes Małgorzata Krzesińska prosiła nas jako Zarząd, aby pomieszczenia były jeszcze do dyspozycji, gdyż znajduje się tam coś w rodzaju magazynu, znajdują się tam meble, które są przekazywane osobom usamodzielniającym się. Jest tam biblioteka, część archiwum. Oprócz tego budynek ten do 30 czerwca wynajmowany jest przez OHP.

Co dalej z budynkiem? Jak zauważył starosta Bartosik, teoretycznie użytkowaniem nieruchomości zainteresowany jest OHP, mogłaby ona także zostać przekazana szkole muzycznej itp. Problemem jest jednak jej stan. – Budynek jest obiektem zabytkowym i wymaga poważnego remontu – mówił Zbigniew Bartosik. Niestety koszt takiego remontu to kilka milionów złotych.

AW