Mieszkańcy Wyszyńskiego 2 chcą wycinki. Drzewa są potrzebne, ale nie tuż przy oknie
Są miejsca w Turku, gdzie mieszkańcy sprzeciwiają się planowanym wycinkom drzew. Są jednak miejsca, gdzie sytuacja jest odwrotna. Grupa mieszkańców bloku nr 2 przy ul. Wyszyńskiego liczy na to, że zapadnie w końcu decyzja o usunięciu kilku drzew. Osoby te mają szereg przemawiających za takim rozwiązaniem argumentów. – Drzewa korzeniami mogą spowodować uszkodzenie konstrukcji fundamentów i instalacji podziemnych. Bliskość drzew spowodować może również uszkodzenie elewacji przez gałęzie w okresie wiatrów i deszczu.
Mieszkańcy poczuli się rozgoryczeni, gdy dotarło do nich obwieszczenie burmistrza miasta Turku. Dotyczyło ono zakończenia postępowania dowodowego w sprawie udzielenia zezwolenia na usunięcie pięciu drzew, rosnących na działce przy ul. Wyszyńskiego 2.
– W związku z protokołem sporządzonym w dniu 20 czerwca 2017 roku przez pracownika Urzędu Miasta, dotyczącym wycinki pięciu drzew przy bloku Wyszyńskiego 2, od strony wschodniej, poinformowano nas, że dwa drzewa nie będą wycięte. Nie wszyscy mieszkańcy bloku zgadzają się na taką decyzją – wskazują osoby, które skontaktowały się z redakcją Turek.net.pl.
Zbulwersowani mieszkańcy wyjaśniają, że w listopadzie 2016 roku przyjęli już uchwałę, w której opowiedzieli się za wycięciem wszystkich drzew i krzewów, znajdujących się przed budynkiem, od strony klatek wejściowych, chodnika. Taka decyzja zapadła na zebraniu, przyjęto ją większością głosów. Mieszkańcy dodają, że sprawa ciągnie się od kilku lat, inna uchwała o wycince była podejmowana jeszcze wcześniej, ale - jak wyjaśniają osoby zainteresowane – z uwagi na zmiany przepisów zamiar nie został zrealizowany.
– Dziwi nas, że PGKiM nie przystąpił do wycinki przedmiotowych drzew na początku tego roku, kiedy przepisy były kolejny raz nowelizowane na bardzo liberalne. Te dwa drzewa, które nie zostały zakwalifikowane przez pracownika Urzędu Miasta do wycinki, stwarzają niebezpieczeństwo dla przechodniów i mieszkańców. Stoją zbyt blisko bloku, chodnika i okien, co może uszkodzić konstrukcję planowanego poszerzenia chodnika – tłumaczą mieszkańcy.
To nie jedyne argumenty, które przytaczają mieszkańcy Wyszyńskiego 2. Narzekają oni na to, że rozłożyste konary drzew doprowadzają do zaciemniania wnętrz mieszkań, do których nie dochodzi słońce. Inny zarzut to to, iż w okresie pylenia drzewa wywołują silną alergię u niektórych osób. Opadające liście, gałązki zaśmiecają teren przy bloku. Inny czynnik wywołujący zanieczyszczenie otoczenia to ptasie odchody.
– Drzewa, które stoją blisko bloku, który obecnie jest po termomodernizacji, korzeniami mogą spowodować uszkodzenie konstrukcji fundamentów i instalacji podziemnych. Bliskość drzew spowodować może również uszkodzenie elewacji przez gałęzie w okresie wiatrów i deszczu. Z uwagi na te dwie ostatnie sprawy należy się spodziewać w przyszłości wysokich kosztów napraw i renowacji, ponoszonych przez wszystkich mieszkańców.
Czy wspomniane dwa drzewa zostaną wycięte, a może będą rosły nadal? Przekonamy się niebawem. Póki co pismo w sprawie konieczności wycinki zostało wysłane do PGKiM w Turku. Pod prośbą o usunięcie drzew podpisało się 13 mieszkańców.
AW
Akadiusz Wszędybył dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72