Ratownicy wodni z Turku na ćwiczeniach w Kruszwicy

Akadiusz Wszędybył środa 14 lutego 2018 12:00

10 lutego w Kruszwicy odbyło się Wojewódzkie Specjalistyczne Szkolenie z zakresu Ratownictwa Lodowego zorganizowane przez Nadgoplańskie WOPR pod patronatem honorowym Wojewody Kujawsko Pomorskiego Mikołaja Bogdanowicza oraz Burmistrza Kruszwicy Dariusza Witczaka. W dzialaniach brało udział i ukończyło szkolenie dwóch ratowników wodnych z naszego miasta, a są to instruktor ratownictwa wodnego Konrad Urbańczyk i ratownik wodny Dariusz Walaszek, którzy są członkami WOPR Turek.

W szkoleniu wzięło udział ok 70 ratowników z całego województwa kujawsko-pomorskiego oraz województwa wielkopolskiego. Szkolenie podzielone było na dwa bloki, teoretyczny i praktyczny. Wykłady prowadzili:

Dr Rajmund Skowron - Temat: Uwarunkowania zlodzenia jezior w Polsce - Uniwersytet Mikołaja Kopernika - Wydział Nauk o Ziemi Katedra Hydrologii i Gospodarki Wodnej.
Dr n.med. Tomasz Sanak - Temat: Oblicza hipotermii i budowanie łańcucha przeżycia u osób wychłodzonych (teoria+praktyka) - Uniwersytet Jagielloński Collegium Medicum - Katedra Anestezjologii i Intensywnej Terapii.
Sebastian Dawid - Temat: Organizacja i bezpieczeństwo akcji na lodzie, Bezpieczeństwo na obszarach wodnych pokrytych lodem - Ośrodek Bezpieczeństwa Wodnego MATROOS.
Maciej Rajczuk - Temat i Pokaz sprzętu: Sprzęt medyczny wykorzystywany w hipotermii AED Sprzęt do Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy - Firma Medline Product MenagerDział Medycyna Ratunkowa

reklama
Numer alarmowy 112 – jak prawidłowo z niego korzystać - Kujawsko-Pomorski Urząd Wojewódzki -Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego

Zajęcia praktyczne: samoratownictwo, zastosowanie kolcy lodowych, wychodzenie z załamanego lodu, sprzęt przydatny w ratownictwie lodowym, ratownictwo za pomocą poduszkowca ratowniczego.

Nasi ratownicy uważają, że najciekawszy był wykład dr Tomasza Sanaka o hipotermii. Zajęcia praktyczne wymagały wielkiego skupienia o co nie łatwo gdy temperatura powietrza wynosi -7st C a grupa jest od kilku godzin przemoczona, praca zespołowa i praca między służbami: straż, policja, ratownicy wodni. Tu nie ma czasu na jakieś sympatie czy antypatie, jest jeden cel uratować poszkodowanego przy zachowaniu bezpieczeństwa zespołu. Transport poduszkowcem, który miał być największą atrakcją okazał się największym wyzwaniem, połączenie warunków atmosferycznych i prędkości poduszkowca wywoływał w śród uczestników syndromy hipotermii. Liczymy, że w przyszłym roku będzie większe zainteresowanie tą tematyką wśród naszych Ratowników jako poszerzanie swojej wiedzy i umiejętności ratowniczych na zbiornikach wodnych pokrytych lodem.

materiał nadesłany
foto: www.mojakruszwica.pl