Skromna wizyta Prezydenta w naszym mieście. Andrzej Duda rozpoczął kampanię prezydencką w Wielkopolsce od Turku.
W Turku od samego rana można było odczuć napięcie zbliżającego się spotkania mieszkańców z obecnym Prezydentem Polski. Na zorganizowane spotkanie w ramach kampani prezydenckiej Andrzeja Dudy przybyło około 1000 osób. Kwiaty od dzieci, przywitanie z 104-latką Panią Jadwigą oraz kombatantami z naszego powiatu. Tymi akcentami rozpoczęto spotkanie głowy państwa z mieszkańcami.
Witając się z przybyłymi mieszkańcami Andrzej Duda przywołał burzliwą historię Turku i regionu. Określił miasto jako ważne miejsce gospodarcze na mapie naszego kraju. Poruszając tematy krajowe wspomniał o potrzebie rozwoju gospodarczego i łagodnej transformacji, także w naszym regionie. Mowa była także o bezpieczeństwie i służbie zdrowia, które wymagają zastrzyku finansowego.
Oceniając wizytę w Turku trzeba jednak wspomnieć o niekompletnej organizacji. Choć spóźnienie DudaBusa można przemilczeć, złe wykorzystanie pełnej potencjału hali przy ul. Parkowej jest już warte napomnienia. Spotkanie rozpoczęło się z 40-minutowym opóźnieniem, a mimo to wielu mieszkańców nie zdążyło dostać się na płytę hali na powitanie gościa honorowego. Brak otwartej górnej widowni także dawał się we znaki. To na minus, bo na plus z pewnością atmosfera radości z wizyty, która udzielała się przybyłym na dzisiejsze spotkanie.
Z przykrością trzeba stwierdzić, że kampania o reelekcję Prezydenta Andrzeja Dudy, którą analitycy z wielu domów medialnych wyceniali wysoko zaliczyła mały falstart. Kampania miała rozpocząć się z wielkim rozmachem, to jednak w Turku było nader skromnie i nie obyło się bez przytoczonych wcześniej potknięć.