–W mieszkaniu jest gruzowisko. Zdaję sobie sprawę, że naprawianie szkód może potrwać, ale dla mnie najważniejsze jest bezpieczeństwo mieszkańców bloku – wyjaśnia Paweł Pierożyński. Jak stwierdzają służby nadzoru budowlanego, na szczęście nie naruszona została konstrukcja budynku, stropy, schody i dach. Teraz prowadzone będą ekspertyzy i szacowanie strat. Na miejscu zdarzenia pracują prokurator, policja i Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej Sp. z o.o. w Turku.

Miejski Zespół Zarządzania Kryzysowego jeszcze wczoraj zorganizował pomoc poszkodowanym mieszkańcom bloku przy ul. Wyszyńskiego w Turku, w którym doszło do wybuchu gazu.

Na miejscu był obecny Przewodniczący Miejskiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, tj. burmistrz Romuald Antosik, wraz z wiceburmistrzami Joanną Misiak-Kędziorą i Jerzym Kurzawą. Mieszkańcom zapewniono transport do wskazanych przez nich nowych miejsc pobytu. W restauracji „Barbórka” zapewniony został ciepły posiłek i napoje dla poszkodowanych mieszkańców bloku, który ostatecznie podawany był w Przedszkolu Samorządowym nr 7. Miasto zapewniło także nocleg, z którego skorzystała jedna osoba. Pozostali udali się do swoich rodzin.

Na zakończenie akcji, Miejski Zespół Zarządzania Kryzysowego zapewnił ciepły posiłek i napoje także strażakom i policjantom. Po wyjściu wszystkich z przedszkola, obiekt został zdezynfekowany, aby dzisiaj mogły z nim odbywać się zajęcia dla dzieci.

źródło/fot.: inf. własne, UM Turek