"Czekoladki" na scenie kameralnej w Przystani. Kolejny udany projekt teatralny grupy "Poruszenie"

W minioną sobotę 18 września br. na deskach Sceny Kameralnej w Przystani miała miejsce premiera komedii kryminalnej pod tajemniczym tytułem „Czekoladki”. Sobotnia premiera była zwieńczeniem ponad półrocznej pracy grupy teatralnej Poruszenie przy wsparciu Jacka i Mari Sulkowskich odpowiedzialnych za reżyserię i scenografie projektu.
-Premiera na scenie kameralnej Przystani bardzo udana. Wszystkie możliwe miejsca zajęte. Aktorzy grupy teatralnej Poruszenie na najwyższym poziomie. Po wielu tygodniach pracy nastąpił finał. Dla nas był to bardzo trudny czas. Przerwa spowodowana pandemią już rok temu pokrzyżowała nam plany. Wtedy chcieliśmy wystawić "Żaluzję". Teraz szczęśliwi i pełni emocji graliśmy - mówi Jacek Sulkowski reżyser i scenograf spektaklu "Czekoladki".
Publiczność żywo reagowała podczas sztuki. Widać było, że się świetnie bawi. Wyrazem zadowolenia były gromkie brawa na zakończenie spektaklu. Były także prezenty oraz niespodzianka w postaci kwiatów dla aktorów, reżysera oraz Marii Kur-Sulkowskiej. Wśród publiczności było słychać wiele pochwał, nie tylko za dobrze przygotowany spektakl ale także pokrzepiających dla zaangażowanych w realizację teatralnej pasji. „Mamy w Turku teatr, taki prawdziwy”, „To co robicie jest bezcenne”, „Wielka i wspaniała praca za Wami” - to tylko kilka zasłyszanych pochwał,
Jak informuje główny pomysłodawca projektu teatralnego zrealizowanego w Przystani Jacek Sulkowski, scenariusz do „Czekoladek” znalazł w internecie. -Napisałem do autorki z prośbą o pozwolenie wystawienia spektaklu. Autorką jest Bożena Kupis-Kucharska. Pracę z grupą zaczęliśmy pół roku temu. Nad całością czuwała żona Maria Kur-Sulkowska. Wspieramy się w tym co robimy. Dzięki tej pasji, młodzi ludzie nabywają i rozwijają swoje zainteresowania. W tym miejscu chciałbym podziękować całej ekipie. - informuje Jacek Sulkowski.
-Zacznę od debiutantek w zespole. Julia Jakubiak i Nadia Przygońska. Następne dwie dłużej związane z grupą to Ola Jakomulska oraz Martyna Kowalec. No i najbardziej doświadczona Ewelina Derucka i Kamil Mączka który użyczył swojego głosu. Jestem dumny z aktorów. Zrobili kawał dobrej roboty. Mamy ochotę na więcej. Jak wspomniałem na scenie. Zaraz po "Czekoladkach" bierzemy się za nową sztukę. To też będzie komedia, albo Jarka Klonowskiego albo moja - powiedział Sulkowski.
Podziękowania organizatorzy kierują także w stronę burmistrza miasta Romualda Antosika -Trzeba tu podziękować miastu za pomoc finansową w tych trudnych czasach. Bez tego wsparcia byłoby naprawdę dzieżko być i tworzyć - przekazał Jacek Sulkowski
Jako redakcja gratulujemy i życzymy dalszych wielu sukcesów i zrealizowanych projektów artystycznych. Prawdą jest, że dzięki aktywności Przystani i ludzi z nią związanych nie byłoby w Turku tak wielu ciekawych wydarzeń kulturalnych i co najważniejsze stojących na bardzo wysokim poziomie. Dla wszystkich którzy byli zainteresowani spektaklem a biletów nie starczyło na sobotni i niedzielny seans organizatorzy uspokajają że w planach jest powtórka przedstawienia już w październiku.
Spektakl powstał dzięki dofinansowaniu zadania publicznego pod nazwą Międzypokoleniowy Klub Kultury "Kuźnia Artystycznych" ze środków budżetu miasta Turku oraz Samorządu Województwa Wielkopolskiego.
