Sprawa śmiertelnego wypadku, do którego doszło na trasie Turek – Koło, poruszyła naszych Czytelników, o czym może świadczyć liczba ponad 300 komentarzy pod dotyczącym zdarzenia materiałem. W celu przyjrzenia się dalszym losom tej historii redakcja Turek.net.pl zasięgnęła informacji w Sądzie Rejonowym w Turku. Jak się okazuje, Karolina P. podczas poniedziałkowej rozprawy przyznała się do zarzucanego jej czynu, odmawiając jednak złożenia wyjaśnień. Przesłuchani zostali również wszyscy świadkowe (5 osób).

Jeżeli nie wydarzy się coś niespodziewanego (np. dopuszczenie nowych dowodów z opinii biegłego, na wniosek obrońcy oskarżonej), wyrok w sprawie może zapaść w dniu 23 kwietnia. Na Karolinie P. ciążą zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, na dodatek podczas jazdy w stanie nietrzeźwości. Jak udało się dowiedzieć naszej redakcji, za ten czyn kobiecie grozi do 12 lat pozbawienia wolności.

Do drogowej tragedii doszło w dniu 20 października 2011 roku, ok godz. 2:30 w nocy. Przejeżdżający trasą  Turek – Koło samochód dostawczy zatrzymał się przed ustawionymi na remontowanym odcinku drogi światłami, umożliwiającymi bądź wstrzymującymi możliwość jazdy w ruchu wahadłowym. Niestety w porę oczekującego na „zielone” nie zauważyła kierująca audi  mieszkanka Turku i uderzyła w "dostawczaka". U kobiety stwierdzono obecność ok. 2,5 promila alkoholu w organizmie. 34-latek będący pasażerem samochodu osobowego zginął na miejscu.

AW