Wydali 60 000 zł, żeby było świątecznie
Wielkimi krokami zbliżają się święta Bożego Narodzenia, więc stosownymi ozdobami przystrajane są nie tylko wnętrza domostw i supermarkety, ale i przestrzenie miejskie. Zjawisko to nie ominęło również naszego miasta, ale oczywiście nie ma nic za darmo.
Nie da się ukryć, że Turek nabrał również świątecznego charakteru, dzięki odpowiednim iluminacjom. Te można zobaczyć chociażby na elewacjach siedziby władz miejskich przy ul. Kaliskiej i budynku byłego ratusza, a w lampki przyozdobiły się również drzewa, dumnie prezentujące się na Placu Wojska Polskiego. Nie zapomniano także o najbardziej uczęszczanych ulicach. Jak informuje Urząd Miejski w Turku, koszt wynajęcia oświetlenia i montażu został pokryty z miejskiego budżetu i wyniósł 60 000 zł.
"Z daleka widać lepiej" – taką tezę forsuje znana maksyma, a więc idąc tym tropem o kwestię przystrojenia Turku postanowiliśmy zagadnąć wyjątkowego gościa, który pojawił się w naszym mieście w "mikołajki". Senatora Ireneusza Niewiarowskiego zapytaliśmy, czy jego zdaniem w dzisiejszych czasach inwestowanie w iluminacje to normalne, potrzebne np. w celach promocyjnych działanie samorządów, a może jednak zbędny blichtr, biorąc pod uwagę napięte budżety.
– Ja myślę, że każdy musi sobie dać odpowiedź. My nie powinniśmy też popadać w taki ton, jak gdyby nie wiadomo jakiej biedy w Polsce, nie wiadomo jakich problemów itd. Myślę, że na spokojnie jakbyśmy porównali jak było 10, 20 lat temu, to jesteśmy ogromnie "do przodu". Jest też oczekiwanie społeczne - to nie jest wbrew społeczeństwu. Co by było, gdyby nie ustrojono np. tej choinki? Podejrzewam, że byłby jeszcze większy krzyk - "jak to jest?", "to już taka nędza?" itd. Ci, którzy rządzą, muszą jakoś to ważyć. Oczywiście w sytuacjach, gdy spowolnił bardzo wzrost gospodarczy i różne niebezpieczeństwa się rysują, a niezależnie od tego w samorządach są napięcia i trudności, to trzeba każdą złotówkę oglądać. (...) Ludzie jednak tego potrzebują - odpocząć, spotkać się razem itd. To trzeba ważyć, ale nie można negować całkowicie – mówił senator Niewiarowski.
Barwne, świąteczne iluminacje będą cieszyć „szarego” obywatela Turku do 7 stycznia. Czy "strojenie" przestrzeni miejskiej to standardowe działania, a może wyrzucanie w błoto (tudzież w śnieg) pieniędzy, które można było spożytkować lepiej? Zapraszamy do dyskusji.
AW

Akadiusz Wszędybył dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72