Szykują się do odwołania Rady
Od momentu, w którym mieszkańców Gminy Turek obiegła wiadomość o tym, że Komisarz Wyborczy wyznaczył termin głosowania, przygotowania idą pełną parą. Obecnie ruszyły spotkana informacyjne, które mają zachęcić niezdecydowanych do udziału w referendum.
W dniu 4 stycznia odbyły się dwa spotkania o godz. 17.00 i 18.00 w OSP Żuki i OSP Słodków. Zgromadzeni mówili o tym, dlaczego powstała inicjatywa referendalna i czemu odwołanie Rady Gminy jest wg inicjatorów jedynym rozwiązaniem, które pozwoli na zrealizowanie koniecznych, ale zapomnianych projektów. Podkreślano, że radni będący obecnie w koalicji robią wszystko, by udowodnić, że Karol Mikołajczyk nie nadaje się na Wójta.
Mieszkańcy omawiali też, jak nagłośnić i wypromować wydarzenie – już niedługo pojawią się ulotki. Na terenie gminy rozwieszone zostały już banery. Referendum będzie kosztować ok. 12 tys. złotych, ale wg zgromadzonych suma ta ma zwrócić się już po miesiącu, ponieważ zanim wyłoniona zostanie kolejna Rada Gminy, nie będą wypłacane diety. Głosowanie ma udowodnić obecnym i przyszłym radnym, że społeczeństwo, które reprezentują, umie wykorzystać narzędzia demokracji i kontrolować swoich przedstawicieli.
Spotkanie w Żukach cieszyło się dużym zainteresowaniem (ok. 50 osób), co nie dziwi biorąc pod uwagę fakt, że chodzi przecież o dobro mieszkańców. Mniej mieszkańców zebrało się w Słodkowie. Już 26 stycznia odbędzie się referendum, które wyznaczy dalszą przyszłość obecnej Rady Gminy.
ma