Weekend z OTOP: O bocianim projekcie w gm. Przykona słów kilka :)
Od 2020 roku Turkowska Grupa Lokalna OTOP wraz z władzami gminy Przykona Romanem Marciniakiem i Mirosławem Broniszewskim bierze udział w projekcie ochrony bociana białego.
Projekt ten polega między innymi na corocznym monitorowaniu gniazd i czyszczeniu ich zawartości z plastiku, kawałków szmat oraz sznurków, które rolnicy zostawiają po snopkach na swoich polach. Sznurki są nagminnie znajdowane w gniazdach, zdarzają się przypadki, że ptaki zaplątują się w nie i giną w męczarniach nie mogąc się wydostać. Gdy przychodzi czas odlotu rodzice opuszczają gniazdo i młode giną z głodu. Czasem zaplątują się nawet osobniki dorosłe. Sznurki powinny być zabierane z łąk, pól, gospodarstw, gdyż stanowią zagrożenie nie tylko dla bocianów, ale i innych ptaków, które noszą je jako materiał do budowy gniazd. W ramach projektu obrączkujemy również wszystkie pisklęta, by otrzymywać informacje zwrotne z odczytów obrączek na terenie naszego kraju i na całym świecie. Dzięki nim wiemy, gdzie bociany spędzają zimę, gdzie zatrzymują się na żerowania w czasie migracji, dowiadujemy się również o ich śmierci (kolizje z drutami wysokiego napięcia, polowania na terenie innych krajów).
W ramach projektu współpracujemy również z właścicielami posesji, którzy mogą się z nami kontaktować, jeśli pojawiają się jakieś problemy. W roku 2020 zaobrączkowaliśmy wszystkie pisklęta na terenie naszej gminy. W tym roku bociany zajęły już swoje gniazda. Liczymy, że pojawią sie kolejne gniazda, zajęte pzrez bociany. Informacje o nich prosimy przekazywać drogą ustną( tel 606848867) lub mailową na adres ( turkowskagrupa@onet.pl). Z góry dziękujemy za wszelkie udzielone nam informacje i pomoc z państwa strony. Życzymy sukcesów w lęgach i jak największej ilości bocianich gniazd, gdyż jak powszechnie wiadomo z przesądów bocian na gospodarstwie- to szczęście dla gospodarzy. Dla nauki bocian jest gatunkiem parasolowym, czyli na podstawie danych o ich gniazdowaniach dowiadujemy się o tym, czy nie zakłócona została bioróżnorodność w naszej przyrodzie i krajobrazie rolniczym. Jeśli ten gatunek zacznie wymierać lub przestanie się osiedlać na terenie naszego kraju, będzie to sygnał, że z naszym klimatem i gospodarką rolną źle się dzieje.
Dlatego już teraz do rolników stosuje się wszelkiego rodzaju petycje o utrzymywanie bioróżnorodności na terenie swoich gospodarstw rolnych poprzez nasadzenie drzew i krzewów w pasach dróg polnych i na miedzach, zaprzestanie wycinek w tych miejscach, gdyż one stanowią cenne źródła dla bytowania płazów, gadów, ptaków, owadów i ssaków oraz zatrzymują tak potrzebną w tych czasach wodę.
Apeluje się do rolników o zamianę środków chemicznych na środki biologiczne, o ewentualne opryski w godzinach wieczornych, by chronić owady, o pozostawianie przy zadrzewieniach terenów niekoszonych, naturalnych łąk, o niewypalanie traw, o koszenie zbóż od środka na zewnątrz, a nie odwrotnie, by chronić małe ssaki ( zające, sarny oraz ptactwo tam gniazdujące np błotniaki stawowe lub coraz rzadsze błotniaki łąkowe). W celu ochrony zagrożonej wyginięciem płomykówki i pójdźki- Stowarzyszenie Ochrony Sów prosi o niewysypywanie trutek na myszy (główny pokarm bociana białego) i pozostawianie otworów w szopach i stodołach, bądź wieszanie budek dla sów, które skutecznie wspomagają gospodarstwa walce z gryzoniami.
Wspólnymi siłami możemy jeszcze uratować naszą przyrodę.
materiał prasowy nadesłany