Wirtualna gmina/Robert Andrzej Antkiewicz
Szanowna redakcjo, zamieszkuję wieś Małoszyna gm. Władysławów. Jestem, tak jak większość społeczności gminnej, przeciętnym zjadaczem codziennego chleba, płacącym uczciwie podatki i wywiązującym się sumiennie z obowiązków obywatelskich. Chciałbym zaakcentować problem dotyczący sprawy bardzo istotnej dla całej gminnej, władysławowskiej społeczności.
Zapoznałem się z dokumentami gminnymi pt. Cele strategiczne rozwoju Gminy Władysławów w latach 2007-2013 oraz projekty uwzględniające finansowanie rozwoju obszarów wiejskich ze środków Unii Europejskiej (warsztaty) oraz Plan rozwoju lokalnego gminy Władysławów 2005-2013 oddane do publicznego obiegu na stronach internetowych gminy. Treść obu dokumentów napełniła moją świadomość optymizmem i wielkim oczekiwaniem odnośnie wykorzystywania sumy podatków wpłacanych do urzędu przez całą społeczność gminną. Całokształt założeń rozwojowych gminy wydaje się być czytelny i zrozumiały. Jestem pewny, że najtrudniejszym elementem do wykonania w strategii gminy jest pozyskanie środków. Punkt ten można rozwiązać szybko i skutecznie, zatrudniając określony zespół wykwalifikowanych fachowców w celu pisania projektów unijnych i nie tylko.
Na pierwszy rzut oka sprawa wydaje się być prosta, tak więc nie potrafię sobie odpowiedzieć czemu bagatelizuje ją elita i samorządowcy gm. Władysławów. Co roku na stronach internetowych www.gazetaprawna.pl ukazuje się ranking Europejska Gmina - Europejskie Miasto, który wskazuje samorządy w Polsce, mogące poszczycić się największymi osiągnięciami w pozyskiwaniu środków unijnych. Brane są pod uwagę wszystkie programy pomocowe, których beneficjentami są zarówno władze samorządowe, jak i przedsiębiorstwa, rolnicy i organizacje społeczne. Ranking obejmuje zarówno „stare”, jak i „nowe” środki (z unijnego budżetu 2007 – 2013). Zestawienie to sporządzane jest na podstawie danych GUS oraz dokumentacji Ministerstwa Rozwoju Regionalnego, Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości oraz Agencji Modernizacji i Restrukturyzacji Rolnictwa, które obejmują umowy podpisane do połowy kwietnia 2009 r. (bez programów przedakcesyjnych). W zestawieniu wyżej wymienionym gm. Władysławów zajmuje czwarte miejsce od końca tj.222, przy 226 pozycjach rankingu miast i gmin województwa wielkopolskiego.
Żeby moje przemyślenia były czytelne, pokuszę się o porównanie dwóch gmin o podobnej liczbie mieszkańców (GUS 04.2009) naszego województwa.
Nazwa gminy | Ilość punktów w rankingu | Ilość złożonych projektów | Wsparcie zł. na osobę UE | Ilość Osób GUS | Pozycja Rankingu |
Malanów | 414,4670326 | 56 | 703 | 6429 | 103 |
Władysławów | 123,5396339 | 23 | 156 | 7869 | 222 |
Tabela, którą pozwoliłem sobie sporządzić na podstawie źródła, ukazuje nam nieporadne działanie Włodarzy i Samorządowców w uzyskiwaniu funduszów dla lokalnej społeczności regionu Władysławów. Wygląda na to, że ich strategia rozwoju pozostaje tylko dokumentem.
Nie jest wielką tajemnicą, iż gm. Władysławów posiada na własnym terenie przedsiębiorstwo KWB Adamów SA, która eksploatuje tam O/Władysławów, i którego to może pozazdrościć nam gm. Malanów. Eksploatacja tej odkrywki nie potrwa jednak w nieskończoność, bo tylko do 2012 roku. Spożytkowanie wpływów od KWB Adamów SA do kasy gminnej, jak i innych podatków powinno być lepiej wykorzystywane, żebyśmy jako mieszkańcy społeczności nie musieli już przeglądać ostatnich miejsc rankingu naszej gminy w jakichkolwiek zestawieniach. Nam, jako potencjalnym wyborcom, zależy by środki gminne służyły do rozwoju naszego makroregionu, a nie marnowane były na zatrudnianie niekompetentnych urzędników gminnych struktur, którzy nie potrafią na określonym poziomie wykorzystać szans jakie dają nam subwencje UE. Fundusze te powinny być wykorzystywane na maksymalnym poziomie w latach 2007-2013, co na łamach „Głosu Władysławowa” Nr .IV w artykule „Geotermia szansą na sukces”, trafnie stwierdził Radny, Piotr Pokojski. Faktem jest, że nie można wybiórczo realizować inwestycji bądź angażować się w rozpoczęte i nie zakończone. Trzeba łapać wszystkie okazje, bo niestety tak skonstruowane są subwencje, a my jako gmina prosimy o nie. Wiem, że w gminie Władysławów jest jeszcze wiele do zrobienia, a niewykorzystane szanse mogą odbić się nam czkawką, gdyż po 2013 roku wpływy z unijnej kasy będą znikome ze względu na inne kraje UE, w których to będą wyrównywane szanse.
Niedługo upływa druga kadencja Wójta i Rady Samorządowej. Myślę, że odrobina refleksji i wytłumaczenia ze stanu rzeczy należała by się ich Wyborcom. Nie można karmić ludzi hasłami typu „Zielony Kuwejt”, bo nic konstruktywnego z nich nie wynika, a rozbudzają tylko irracjonalne marzenia. Forsa jest tu najważniejszym elementem, który pozwala realizować założenia i rozwój gminy. Samorządy, jako nasi przedstawiciele, muszą łamać sobie głowę jak ją zdobyć. Życzę sobie oraz całej gminnej społeczności, żeby nie miała odczucia, którego niestety nie mogę się pozbyć, iż mamy najbardziej wirtualną gminę w Wielkopolsce.
Robert Andrzej Antkiewicz
Marcin Derucki dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72