List: Dzień Zwycięstwa uświetniła jedynie Platforma
Turek – miasto, w którym od 12 lat hołduje się rocznicom klęsk, katastrof i porażek (1 IX, 17 IX, Katyń, Smoleńsk, czy 1 VIII chociaż Turek z Warszawą nie ma ze wiele wspólnego). Nawet radosne, zwycięskie rocznice naszych świąt narodowych (3 maja i 11 listopada) obchodzone są na „żałobną” nutę.
Dzisiaj, tj. 8 maja obchodzimy Dzień Zwycięstwa, dzień upamiętniający zakończenie II wojny światowej w Europie. W Turku jedynie delegacja Platformy Obywatelskiej w składzie Mirosława Śmigaszewska, Jacek Kluska, Natalia Szymańska-Jerzyk oddała hołd żołnierzom, którzy nie szczędzili zdrowia i życia dla Polski. Dlaczego w mieście, w którym 12 lat temu nastała era tablico i pomnikomanii władze zapomniały o tej rocznicy?
12 lat rozpamiętywania porażek doprowadziło do ulotnienia się ducha dumnego i prężnego miasta, to okres zwycięstwa pesymizmu nad optymizmem. Nic więc dziwnego, że coraz więcej młodzieży nie wiąże swojej przyszłości z Turkiem.
Patriotą nie staje się przez to, że obchodzi się hucznie rocznice polskich porażek, klęsk powstańczych czy innych tragedii i katastrof narodowych. Dobrze, że takie ważkie wydarzenia są przypominane – to też jest nasza historia, ale jak pisał Adam Asnyk:
Trzeba z żywymi naprzód iść,
Po życie sięgać nowe,
A nie w uwiędłych laurów liść
Z uporem stroić głowę.
Wy nie cofniecie życia fal!
Nic skargi nie pomogą:
Bezsilne gniewy, próżny żal!
Świat pójdzie swoją drogą!
Dariusz Młynarczyk
Marcin Derucki dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72