Każdy dzień zaczynaliśmy pobudką o godzinie 5.30 i półtoragodzinną bardzo ostrą zaprawą poranną w postaci psychofizyki - i tak do końca obozu. Braliśmy udział w obowiązkowych wykładach na temat bezpieczeństwa na poligonie dot. materiałów wybuchowych, bhp oraz ochrony przeciwpożarowej. Po wykładach udaliśmy się na 5 godzin ćwiczeń praktycznych na poligon / strzelnicę piechoty Bemowo.

Na zajęciach na poligonie byliśmy podzieleni na drużyny - jedna drużyna ubierała na czas strój OP-1 wraz z maskami MP5, kolejna drużyna w tym czasie zapoznawała się z podstawową obsługą i konserwacją broni, następna drużyna miała zajęcia z psychofizyki i PSWW Haller, a ostatnia drużyna miała szkolenie z podstaw strzeleckich i podstawowych założeń taktycznych dotyczących strzelania.

Od poniedziałku na obozie zajęcia z walki wręcz prowadzili również nowi eksperci PSWW Haller: Piotr Pakuła - mistrz sztuk walki, ekspert walki nożem i nunchaku oraz mistrz Ryszard Gumiński - jeden z największych autorytetów w środowisku sztuk walki w Polsce.

Mieliśmy również zajęcia z saperem, wykład na temat historii OSPWL wraz z wizytą w sali tradycji jednostki. Dzień kończyliśmy zwykle walką wręcz lub psychofizyką.

Spędziliśmy także wiele godzin na najnowszej wersji Śnieżnika w Ośrodku Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych Orzysz. Strzelaliśmy z ak, pm-84 i beryla oraz innego rodzaju broni.

Pomimo standardowej półtoragodzinnej zaprawy porannej i walce wręcz, uczestniczyliśmy w szkoleniu z podstaw taktyki zielonej oraz taktyki czarnej .

Podczas kilku godzin spędzonych na poligonie i 15 km marszu kondycyjnego jedna drużyna była szkolona na temat przemieszczania się w terenie pustynnym i zalesionym, druga ekipa zaś uczyła się wykopywać okopy ale też tworzyć i decydować o sposobie zajmowania stanowisk ogniowych.

Jesteśmy bardzo wdzięczni wszystkim doświadczonym instruktorom, którzy z kilkunastoma misjami na koncie potrafi przekazać wiele praktycznych uwag dla nas - uczestników obozu. Byliśmy pod naprawdę dobrym, a nawet najlepszym okiem ekspertów, którzy nauczyli nas bardzo wielu rzeczy .

Ja osobiście ogromnie się cieszę, że miałam możliwość uczestniczenia w tym obozie - pomimo tego że pierwszy raz, to mam nadzieję, że nie ostatni. Atmosfera i ludzie byli naprawdę cudowni, potrafiliśmy się dogadać bez problemu. Chociaż widzieliśmy się ze sobą po raz pierwszy, od razu złapaliśmy wspólny język.

Julia Tomczyk, kl. 1 LOB o profilu „Bezpieczeństwo publiczne”