Cały czas uważam, że naszemu miastu potrzebne są mieszkania czynszowe dla młodych rodzin. Jednak na taką inwestycję będzie nas stać tylko i wyłącznie, gdy wspomoże nas państwo. Przypomnę, że miasto Turek było zakwalifikowane do rządowego programu mieszkaniowego. Samorząd był gotowy na budowę bloków z mieszkaniami pod wynajem. Przekazano 71 arów spółce miejskiej PGKiM pod inwestycję mieszkaniową oraz zarezerwowano 2 mln zł na ten cel. Bank Gospodarstwa Krajowego jednak tak długo rozpatrywał nasz wniosek, że w międzyczasie koszty budowy poszybowały w górę. Inwestycja stała się nieopłacalna.

Pytam zatem posła Ryszarda Bartosika: gdzie te obiecane przez PiS mieszkania? Wystarczy przejrzeć informacje z całego kraju o programie Mieszkanie+, aby stwierdzić, że jest to niewypał i porażka obecnego rządu (patrz: http://bit.ly/2koo8Rm). PiS obiecał budowę prawie 3 mln mieszkań do 2030 roku. Czy ktoś wierzy, że to się uda?

Ostatnio w Turku budowę mieszkań rozpoczął prywatny inwestor. Przy ul. Kaliskiej powstaje „Osiedle Nowy Turek”. To dobra informacja, gdyż pamiętam, że jeszcze w 2014 ówczesne władze miasta miały inną wizję na teren po byłym ZPJ „Miranda”: umożliwiano tam budowę handlowego obiektu wielkopowierzchniowego. Od samego początku nagłaśniałem sprawę oraz zgłaszałem potrzebę wprowadzenia na tym obszarze funkcji mieszkaniowej. Moje postulaty zrealizowały dopiero nowe władze miasta z burmistrzem Romualdem Antosikiem na czele.

Kolejny obiekt handlowy doprowadziłby tylko do zakorkowania i tak już ruchliwej Kaliskiej. Jestem pewien, że „Osiedle Nowy Turek” przywróci życie w tej części miasta. 

Marcin Derucki