Listy do redakcji: Wybory po Polsku!

OBWE będzie się przyglądać polskim wyborom! Czyli jesteśmy na poziomie Białorusi! Wstyd, wstyd i jeszcze raz wstyd. Szef PKW kwestionuje wolność wyborów – ale nawet to dla PiSu nie ma znaczenia. Zastanawialiśmy się, jak będzie wyglądał odbiór pakietów wyborczych. Czyli, czy jest potrzebna skrzynka pocztowa? Czy będą to listy polecone? Czy trzeba będzie się podpisać?
Prezes Poczty Polskiej wyjaśnił wątpliwości: Pakiet wyborczy będzie traktowany jak ulotka (tzw. przesyłka nierejestrowana)! Taka jest jego ważność. Będzie więc można go włożyć pod wycieraczkę lub w drzwi pod nieobecność adresata. Teoretycznie może go więc wyjąc i wyrzucić sąsiad, wywiać wiatr lub wynieść piesek. Pocztę Polską to nie obchodzi.
Czy zatem tak naprawdę nasz wybór nie ma znaczenia? Czy wybory to fikcja, bo już wiemy kto wygra? Żeby było jeszcze ciekawiej, nie wiadomo, czy i jak będą pilnowane tzw. urny, czyli skrzynki zbiorcze. Usłyszeliśmy, że Pocztę to nie obchodzi. Może będzie tam wojsko, a może Policja. Doczekaliśmy Republiki Bananowej! Jednak „ktoś” tych ludzi wybrał. To są „wasi” przedstawiciele, który legalizuje taką formę wyborów i nie widzą różnicy między kartą do głosowania a sklepową ulotką. W praktyce tak to może wyglądać: stos reklamówek z kartą w środku! Taka jest ważność tych „wyborów”.
imię i nazwisko do wiadomości redakcji
