Listy do redakcji: Radni PiS głosowali przeciw ukończeniu parku. Nie da się temu zaprzeczyć
Marcin Derucki

Radni Prawa i Sprawiedliwości głosowali przeciwko pieniądzom, dzięki którym możliwe będzie dokończenie prac w „dużym parku”. To jest niezaprzeczalny fakt. Można go w łatwy sposób zweryfikować. PiS pokazał, że nie zależy mu na ukończeniu tej inwestycji. Nie da się tego obronić.
Podczas ostatniej sesji kilkukrotnie pytałem przewodniczącego klubu radnych PiS i Niezrzeszeni, co on by zrobił, gdyby musiał mierzyć się z tak trudną sytuacją. Nie dostałem na to pytanie odpowiedzi. Tak jak nigdy nie usłyszałem od radnych PiS tego, jaki oni posiadają pomysł na nasze miasto. Usłyszałem natomiast, że to burmistrz oraz radni go wspierający odpowiadają za inwestycję w dużym parku.
Tak, to prawda. Czujemy się odpowiedzialni nie tylko za to, co się dzieje w parku, ale także za całe miasto. Choć na wiele sytuacji, czynników i wydarzeń nie mamy wpływu, nie będziemy unikać odpowiedzialności za Turek. Nie mieliśmy wpływu na nierzetelność firmy, która została wyłoniona w prawidłowo przeprowadzonej procedurze. Ani na inflację, pandemię, wojnę w Ukrainie oraz na różne decyzje rządu naszego kraju. Jednak cały czas szukamy rozwiązań i, pomimo okoliczności, nie poddajemy się.
Doskonale rozumiemy mieszkańców, którzy w końcu chcieliby mieć dostęp do zrewitalizowanego parku. Chcemy dokończyć tę inwestycję i dlatego wybraliśmy nowego wykonawcę. Dlatego też zagłosowaliśmy za zwiększeniem środków finansowych na ten cel. Dzięki naszej racjonalnej gospodarce finansowej, odbyło się to bez większych wyrzeczeń oraz bez zaciągania kredytu na ten cel.
Natomiast radni PiS, którzy głosowali przeciwko pieniądzom na dokończenie parku, pokazali na czym im tak naprawdę zależy. Było to głosowanie zgodnie z zasadą „im gorzej w mieście, tym lepiej”. Dla nich nieukończony park to polityczne paliwo w zbliżających się wyborach. Dlatego żadne oświadczenie czy też stanowisko nie jest w stanie obronić ich decyzji.
Marcin Derucki
