Radna pożegnała PO, woli teraz SLD
W polityce jest jak w sporcie – w pewnych „drużynach” się jedynie bywa, a zmiany „barw klubowych” nie są niczym zaskakującym. Jak można było się przekonać podczas czwartkowej sesji Rady Miejskiej Turku, drogę z prawicy na lewicę przebyła właśnie Marianna Nitecka-Olenderek.
Gwoli przypomnienia – wspomniana radna o swym rozstaniu z Platformą Obywatelską poinformowała w czasie marcowej sesji Rady Miejskiej Turku. Kilka dni później nieco światła na ów fakt rzucił Dariusz Młynarczyk, mówiąc o takich przyczynach zaistniałej sytuacji, jak niestosowanie się radnej do wytycznych, dotyczących głosowania w kwestii rozmaitych projektów uchwał. – Niestety na początku tej kadencji po miesiącu czy dwóch funkcjonowania grupa radnych zdecydowała się podwyższyć sobie diety. Jej liderem był pan radny Marczewski, a z ubolewaniem stwierdziłem, że pani Maria Nitecka-Olenderek również głosowała „za” – wskazywał wówczas Młynarczyk. Wtedy też ów polityk sformułował stosowny apel: – Mario. Jeżeli nie chcesz i nie akceptujesz linii programowej PO, złóż mandat. Wierzę, że stać cię na ten uczciwy gest. Proszę, nie przekreślaj naszej długoletniej współpracy na ołtarzu poglądu radnych Marczewskiego i Jasaka.
Radna rzecz jasna nie zniknęła z Rady Miejskiej, a w miniony czwartek ogłoszono, jaki kierunek dalszego funkcjonowania w niej obrała. – Informuję, że do klubu radnych Sojuszu Lewicy Demokratycznej Rady Miejskiej w Turku wstąpiła radna Marianna Nitecka-Olenderek – poinformował przewodniczącego Pańczyka krótko i zwięźle Marian Mirosław Marczewski.
AW
Akadiusz Wszędybył dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72