Podłoże do dyskusji przygotował Roman Rybacki. Radny zapytał, kto z powiatowych radnych był na uroczystość zaproszony i kto w niej uczestniczył. Odpowiedzi na to pytanie udzielił przewodniczący Cichy wskazując, że w strażnicy pojawił się wówczas on sam, starostowie Bartosik i Karski oraz radni Bartosik, Kubiak, Trocha, Pyziak oraz Z. Wojtkowiak.

Roman Rybacki stwierdził, że choć z racji innych obowiązków nie mógłby uczestniczyć w otwarciu, to jednak naganne jest to, że np. on dowiedział się o fakcie zainaugurowania działalności strażnicy dopiero z mediów: – Prawda jest taka, że ta inwestycja była realizowana przez trzy kadencje. Dla niektórych osób było zaskoczeniem, że taka sytuacja miała miejsce. Oczekiwalibyśmy informacji, że coś takiego się odbędzie. (…) To naprawdę troszeczkę niesmacznie.

– Oczywiście podzielam zdanie, że powinniście państwo być. Pan radny Henryk Kranc był członkiem Zarządu, pan radny Roman Rybacki był w poprzedniej kadencji przewodniczącym Rady Powiatu. Absolutnie tak. Nie wiem, kto ustalał listę, ale podzielam te uwagi – wykazywał zrozumienie przewodniczący Zdzisław Cichy.

Sytuacja bardzo nie spodobała się radnemu Wojciechowi Ruskowi: – Koledzy nie dostali zaproszenia? Dla mnie to jest niepojęte! (…) Jestem zniesmaczony, jeśli taka sytuacja zaszła. Uważam, że jest to faux pas.

Jak zauważył starosta Zbigniew Bartosik, za utworzenie listy gości odpowiadali Wielkopolski Komendant Wojewódzki PSP - gen. Wojciech Mendelak oraz Komendant Powiatowy PSP w Turku - st. bryg. Leonard Soja. – To ci panowie zdecydowali, że w takiej formie i konwencji będzie odbywać się otwarcie. Rzeczywiście niedopatrzenie. Myślę, że dobrze by było, gdyby cała grupa 21 radnych powiatowych otrzymała zaproszenia – mówił starosta Bartosik, któremu radny Kubiak wytknął, iż jego podpis na zaproszeniach (które do jednych dotarły, do innych nie) też widniał.

AW