ET: Górnicze Święto w klimacie końca epoki
Bruksela przemówiła i klamka zapadła
Górnicze Święto w klimacie końca epoki
Na ulicach Turku 4 grudnia znów załopotały flagi w górniczych barwach. Orkiestra górnicza przygrywała kolegom z kopalni maszerującym z kościoła św. Barbary do uruchomionego tylko na ten dzień klubu „Barbórka”. Były odznaczenia, awanse, wręczono honorowe szpady i kordziki. Był też uroczysty obiad. Słowem, można by rzec, że i w tym roku w zasadzie obchodzono w naszym mieście tradycyjne święto górnicze. Jednak odnosiło się nieodparte wrażenie, że nad „górniczą” Barbórką w Turku unosi się klimat schyłku epoki węgla
W czasach, gdy papiestwo władało nie tylko naszymi duszami, ale było również mocarstwem europejskim mawiano – Roma locuta, causa finita. Czyli Rzym przemówił, (a więc) sprawa skończona. Dzisiaj, gdy nad większością obszaru naszego kontynentu powiewa niebieska flaga Unii Europejskiej wyżej przywołana maksyma winna mieć raczej brzmienie – Bruksela przemówiła i sprawa skończona. Niestety, prawdziwości tej frazy właśnie przyszło doświadczyć naszej społeczności na własnej skórze. Oto bowiem w tygodniu barbórkowym z Brukseli nadeszła negatywna odpowiedź w sprawie przedłużenia okresu funkcjonowania Elektrowni Adamów. Niby nie powinno to mieć większego znaczenia, bo przecież już od dawna było wiadomo, że data wyłączenia adamowskiej siłowni mija 31 grudnia 2017r. Ale zgodnie z zasadą, że nadzieja umiera ostatnia wielu wierzyło w możliwość przesunięcia tej daty choćby o rok, czy dwa. W ubiegłym tygodniu klamka zapadła nieodwołalnie
Czytaj str. 3
Sepsa zaczyna się niewinnie...
Siedmiolatek zmarł w karetce
W minioną niedzielę, po godzinie 23.00 na turkowski oddział dziecięcy trafił 7-latek ze Smaszewa. Stan był ciężki. Po kilku godzinach zapadła decyzja, by przewieźć chłopca na OIOM kaliskiej lecznicy. Niestety, w karetce doszło do zatrzymania krążenia. Dziecko zmarło. Choć nie ma jeszcze wyników badań, prawdopodobnie jakiś rodzaj bakterii wywołał u niego sepsę.
Nie wiadomo jakie bakterie czy wirusy wywołały u siedmiolatka ze Smaszewa objawy sepsy, sepsa jest jednak odpowiedzią organizmu na zakażenie. Objawy ma typowe jak dla innych infekcji - ból głowy, brzucha, wymioty, gorączka, w późniejszej fazie – wybroczyny na skórze. Niestety wszystko może dziać się bardzo szybko. Tak było w tym wypadku. Jeszcze w piątek chłopiec uczestniczył w spotkaniu mikołajkowym w Szkole Podstawowej w Grzymiszewie, do której chodził. Do szpitala trafił w niedzielę późnym wieczorem. Mimo pomocy lekarzy, jego stan ciągle się pogarszał. Doszło do ostrej niewydolności oddechowej, podjęto więc decyzję o przewiezieniu chorego na Oddział Intensywnej Opieki Medycznej do Kalisza. Kilka kilometrów za Turkiem, w karetce, ustała akcja serca. Mimo reanimacji chłopiec zmarł
Czytaj str. 6
Sąd Administracyjny wstrzymał pozwolenie na rozbiórkę, więc…
Nadal mają szansę wywalczyć drwalnik nr 9
Wojewódzki Sąd Administracyjnego w Poznaniu przyznał rację Michalskim i nakazał wstrzymać rozbiórkę garażu przy ulicy Sieniekiewcza. A przecież cała lokalna urzędnicza machina była przeciwko mieszkańcom Turku
Sprawa Karola Michalskiego, jego mamy i drwalnika pokazuje jak bezradny może być człowiek wobec machiny urzędniczej. I ile musi walczyć, by wyegzekwować swoje. Pokrótce tylko przypomnijmy, bo temat pojawiał się już na łamach Echa Turku dwukrotnie, że państwo Michalscy mieszkają przy pl. Sienkiewicza 11 w Turku. Do każdego z zajmowanych tam mieszkań przynależało pomieszczenie gospodarcze, w którym lokatorzy trzymali opał. Kilka małych, starych, zdewastowanych w większości, pomieszczeń nie dodawało uroku okolicy, spełniały jednak swoją funkcję. Kiedy państwo Michalscy kilka lat temu postanowili wykupić mieszkanie wraz z nim kupili przynależne pomieszczenie o powierzchni 36,2 metra kwadratowego. –Na kupiony garaż składały się dwa pomieszczenia przedzielone ścianą z drzwiami. Był to dokładnie taki metraż jaki kupiliśmy – zapewnia Karol Michalski. Od tego czasu rodzina płaciła za całość podatki, naliczane oczywiście przez miasto
Czytaj str. 3
I sesja Rady Powiatu Tureckiego
Fakir, kobra i... zupa z koniczyny
Wybrane w poniedziałek (1 grudnia) władze powiatu ze starostą Mariuszem Seńko na czele dysponują przygniatającą większością w radzie. Jednak dla wielu obserwatorów największym zaskoczeniem jest powołanie Ryszarda Bartosika na funkcję wicestarosty. Rodzi to zagadkę: - Czy tą szaleńczą decyzją Seńko i PSL strzelił sobie w kolano? A może w tym szaleństwie jest metoda, a Seńko jest na tyle utalentowanym fakirem, którego stać na melodię mogącą skutecznie zaklinać nawet bardzo niebezpieczną polityczną kobrę?
Wynik wyborów do Rady Powiatu wydawał się dość klarowny. Siedem mandatów dla PSL, po trzy dla PiS, SLD i TS, po dwa dla RiP i LPS oraz jeden dla PO. Łącznie 21. Oznacza to, że niezbędna do skutecznego sprawowania władzy jest posiadanie minimum 11 szabel. Zatem przy wspomnianej arytmetyce przez minione dwa tygodnie toczyły się gorączkowe negocjacje. Ich wynikiem jest koalicja, w skład której wchodzi 7 radnych z PSL, po 3 z PiS i z TS oraz dwójka radnych z RiP. Z kronikarskiego obowiązku odnotujmy, że w inauguracyjnej sesji, na której miano dokonać wyboru władz powiatu nie mógł wziąć pełnoprawnego udziału Romuald Antosik. Bowiem złożenie przezeń ślubowania radnego automatycznie wygasiłoby jego burmistrzowski wybór. Kolejnym, który nie zjawił się na sesji był Jan Gruca (SLD). W efekcie w poniedziałek poza podziałem władzy pozostała jedynie czwórka radnych: Marian M. Marczewski, Dariusz Młynarczyk, Andrzej Wojtkowiak i Zdzisław Wojtkowiak.
O ile wybór Tadeusza Geblera na przewodniczącego rady był więcej niż spodziewany, to o umiarkowanej niespodziance można mówić w przypadku Marka Kubiaka i Andrzeja Sochackiego w roli wiceprzewodniczących. Za Tadeuszem Geblerem opowiedzieli się wszyscy, czyli 19 radnych biorących w głosowaniu. Marek Kubika otrzymał 17 głosów poparcia, a Andrzej Sochacki – 16
Czytaj str. 8 i 9
Dla Antosika ważniejszy spójny pomysł na miasto niż układ w radzie
Widownia oceni spektakl
Poniedziałkowa (grudnia) sesja Rady Miejskiej Turku zainaugurowała siódmą już kadencję samorządu. W trakcie obrad wybrane zostało prezydium rady w składzie: Jan Pakuła (SLD) – przewodniczący oraz Henryk Kacprzak (TS) i Paweł Borowski (RiP) – zastępcy przewodniczącego. Powyższy wybór stanowił skonsumowanie koalicji zawiązanej przed drugą turą wyborów, bo 24 listopada. Tworzy ją 12 radnych - TS (5), SLD (4) i RiP (3).
Rozstrzygnięcia zapadłe w trakcie poniedziałkowej sesji inaugurującej siódmą kadencję Rady Miejskiej Turku trudno byłoby traktować w kategoriach niespodzianki. Bowiem o wybranym w trakcie obrad składzie prezydium przesądziła umowa koalicyjna zawarta jeszcze 24 listopada, a więc przed drugą turą wyborów burmistrzowskich. Powstała wówczas dwunastoosobowa koalicja stanowi jakby odtworzenie układu sił w radzie jaki obowiązywał w poprzedniej kadencji. Z tym, że przez znakomitą większość minionej kadencji koalicja ta stanowiła zdyscyplinowane zaplecze burmistrza Zdzisława Czapli. Jednak, jak powszechnie wiadomo, po 30 listopada sytuacja na miejskiej scenie politycznej uległa radykalnej zmianie. I właśnie w tych jakże odmiennych realiach przyjdzie funkcjonować naszym „staro-nowym” koalicjantom. W tym miejscu nasuwa się nieodparte pytanie – Jak w starych (poniekąd) dekoracjach odnajdą się wybrani radni? Bo przecież argumentów jest aż nadto na tezę, że przyjdzie im odgrywać trudne role w całkiem nowym dramacie
Czytaj str. 8 i 9
Czy zmieni się wynik wyborów?
Dwa protesty wyborcze rozstrzygnie sąd
Seweryn Chrostek czy Maryla Stolarek w Radzie Miejskiej, Wacława Szajrych czy Anita Małuszyńska w Radzie Gminy Turek? Komu przypadnie mandat radnego, sprawdzi Sąd Okręgowy w Koninie.
O sprawie mandatu Seweryna Chrostka (Lokalne Porozumienie Samorządowe) pisaliśmy już na naszych łamach. Jeszcze w niedzielę, 16 listopada, doszły do nas informacje, że o mandacie do Rady Miejskiej w okręgu nr 10 zdecyduje rzut monetą. Bowiem oboje kandydatów, czyli Maryla Stolarek (PiS) i Seweryn Chrostek, otrzymało taką samą liczbę głosów
Czytaj str. 4
Marcin Derucki dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72