Zajęcia te są nietypowe choćby dlatego, że młodzi ludzie dzielą się na kilka małych grup, których zajęcia trwają mniej więcej godzinę. Każdy warsztatowicz pracuje praktycznie sam na sam z instruktorem, co ułatwia zarówno doskonalenie własnych umiejętności, jak i przygotowanie się do finałowego pokazu. Wszystko pod okiem profesjonalisty z ogromnym doświadczeniem oraz imponującymi osiągnięciami, którymi on sam się nie chwali.

- Wolałbym nie eksponować swoich sukcesów, bo nie są one dla mnie kluczowe. Nigdy nie brałem udziału w zawodach po to, by zdobyć jakiś tytuł. Konkursy to możliwość sprawdzenia swoich umiejętności, nauczenia się np. jak walczyć ze stresem. To po prostu miły dodatek do codziennej pracy. Muzyka powinna być traktowana jako sztuka, a nie sport – mówi naszej redakcji Dj Tas.

Tas planuje wykorzystać na zajęciach różnorodne podkłady, zarówno brzmienia soulowe czy funkowe, jak i nowoczesne, elektroniczne kawałki. - Trzymanie się jednego, wybranego stylu i niechęć do eksperymentowania z innymi rodzajami utworów sprawia, że człowiek przestaje się rozwijać – tłumaczy instruktor. Jak widać, uczestnicy nie będą mogli narzekać na jednolitość.

Efektów pracy na warsztatach DJ'skich będzie można posłuchać w niedzielę 16. sierpnia na podsumowującym tegoroczną edycję festiwalu SCABB spektaklu „Dzień bitwy”.

Kinga Krzyżostaniak
Warsztaty Dziennikarskie Przystani