Czytaj str. 10

 

Bezpiecznie w gminach

Czy warto to psuć?

Zdaniem komendanta aspiranta sztabowego Janusza Szelągowskieg reorganizacja pracy turkowskiej policji przyniosła znaczną poprawę bezpieczeństwa, co potwierdzają statystyki. A zapowiadana przez ministra Błaszczaka odtworzenie posterunków nie wszędzie będzie możliwe. Nie wiadomo też, czy budowana przez policję i lokalne społeczności mapa zagrożeń przyniesie spodziewane korzyści. Opinie na ten te,mat są różne. Szelągowski przyznaje też, że sprawę morderstwa z 1996 roku badają kryminalistycy z tak zwanego Archiwum X...

Czytaj str. 8

 

Ojciec Jacek Kiciński

Z Żeronic po biskupią sakrę

Ojciec prof. Jacek Kiciński przyjął sakrę biskupią w sobotę we wrocławskiej katedrze z rąk metropolity wrocławskiego arcybiskupa Józefa Kupnego. Wśród konsekratorów był także nuncjusz stolicy apostolskiej oraz kardynał Henryk Gulbinowicz, który 21 lat temu przyjmował młodego księdza do stanu kapłańskiego. W ten sposób urodzony w Turku, a pochodzący z Żeronic w gminie Dobra, ojciec Jacek stał się 62 biskupem pomocniczym w historii diecezji wrocławskiej.

Dla kościoła wrocławskiego, sobota 19 marca, czyli dnień kiedy wspomina się św. Józefa, był dniem wyjątkowo uroczystym. Stąd obecność wielu biskupów z całego kraju, w tym także kardynała Henryka Gulbinowicza, od którego nowy biskup w 1995 roku otrzymał święcenia kapłańskie. W gronie gości znaleźli się przedstawiciele samorządu wojewódzkiego i miejskiego, łącznie z prezydentem Wrocławia i wojewodą wrocławskim. W takim dniu we wrocławskiej katedrze nie mogło zabraknąć też najbliższych - rodziny ojca Jacka i reprezentantów społeczności skąd pochodzi – z samych Żeronic i Turku, a wśród nich także bliskich mu księży - dziekana Zygmunta Chromińskiego – proboszcza parafii w Dobrej, ks. Mirosława Frankowskiego – proboszcza parafii św. Barbary w Turku czy ks. proboszcza Franciszka Zygadlińskiego z kościoła w Boleszczynie - rodzinnej parafii nowego biskupa.

Czytaj str. 10

 

Święta w Dobrej

Tam czekają niezwykłe wielkanocne tradycje

Dobrską parafię Narodzenia Najświętszej Maryi Panny wyróżnia niespotykana w innych miejscach wielkanocna obrzędowość.

Zaczyna się w Wielki Piątek rano, kiedy wierni obmywają się zdrojową wodą. Po południu przy grobie Jezusa w kościele parafialnym staje straż w mundurach stylizowanych na tureckie. W wielka sobotę święcone są świąteczne pokarmy. W niedzielę podczas rezurekcji Turki padają przed Zmartwychwstałym. A w wielkanocny poniedziałek, jeszcze przed świtaniem, rusza emausowa procesja złożona z samych mężczyzn, która okrąża miasto szlakiem znaczonym krzyżami i kapliczkami.

Czytaj 17

 

Sportowe pasje

Hokeiści z Tuliszkowa

Jeżdżą zazwyczaj dwa razy w tygodniu aż 40 kilometrów, by skorzystać z lodowiska – co ich w ogóle nie zniechęca. Choć zazwyczaj wchodzą na lód dopiero wtedy, gdy „normalni” ludzie pakują się już do domu. Hokeiści z Tuliszkowa, czyli siedmioosobowy zespół pasjonatów.

Chyba niewiele osób wie, że w Tuliszkowie w powiecie turkowskim mieszkają tak zapaleni amatorzy hokeja. I to nie na trawie, ale tego tradycyjnego hokeja, w którym krążek mknie do bramki po lodowej tafli. I co więcej, właśnie zdobyli tytuł najlepszej amatorskiej drużyny hokejowej w zorganizowanym po raz pierwszy w Kaliszu turnieju. Tworzy ją siedmioro hokeistów: Gracjan Szczepański, Szymon Żołędź, Dariusz Sławski, Krzysztof Poprawski, Kuba i Maciej Stelmasikowie oraz Łukasz Rostkowski. Czytaj str. 20

 

Janusz Korwin-Mikke popiera kandydata na radnego Malanowa

Czy Piotr Bukowiecki zyskał wyborców?

W miniony piątek, 18 marca, do Malanowa przybył eurodeputowany Janusz Korwin-Mikke. Pretekstem do tej wizyty jest rywalizacja wyborcza o mandat radnego gminnego po ubiegłorocznej rezygnacji Zbigniewa Nycka.

A w gronie kandydatów rywalizujących o wakujący mandat radnego jest Piotr Bukowiecki, który jak raz reprezentuje partię Korwin. Liczba uczestników spotkania, uprawnia do stwierdzenia, że kandydat Bukowiecki może mówić o organizacyjnym sukcesie. Choć otwartym pozostaje pytanie - czy ten sukces przełoży się na wynik w wyborczej dogrywce o mandat radnego.

Czytaj str. 21

 

Trzej muszkieterowie ze Słodkowa w drodze na piłkarskie szczyty

Z prowincji na salony

-To nie jest tak, że w powiecie tureckim nie ma piłkarskich talentów. Kilku chłopaków z nieistniejącej już szkółki OLO Władysławów gra w juniorach Legii Warszawa, kilku jest powoływanych do młodzieżowych reprezentacji Polski. My wybraliśmy nieco inną drogę – mówią bracia Szymon i Michał Ignaczakowie oraz ich przyjaciel Dominik Domagalski. Cała trójka została niedawno brązowymi medalistami młodzieżowych mistrzostw Polski w futsalu, a bracia przebywają obecnie na zgrupowaniu reprezentacji Polski U-19.

Dla jednych kariera piłkarza jest prosta. Szczególnie jeśli mieszkasz w dużym mieście, najlepiej takim z bogatą futbolową tradycją. Wtedy nie musisz wiele główkować, by zawodowo kopać w piłkę. O ile oczywiście coś umiesz. Wystarczy, że zapiszesz się do akademii, a dalej prowadzić cię będą za rączkę. Wszystko będziesz miał na miejscu – boiska, bursę, obiadki (ponoć zdrowsze i pożywniejsze niż u mamy), a i często zajęcia w szkole będą dostosowane do treningów. Jeśli błyśniesz w dwóch – trzech meczach, to cię będą promować, starać się wprowadzać do pierwszej drużyny. Wiadomo, im więcej wychowanków w składzie, tym lepiej. Twoim jedynym zmartwieniem będzie to, jaki kolor korków sobie zamówić na zimę.

Czytaj str. 18

 

I dla dzieci, i dla dużych, czyli

Kasza jaglana w wielu odsłonach już niedługo w Barze Mlecznym

A w Echu Turku – karnety na tygodniową detoksykacyjną dietę z kaszy jaglanej do rozdania dla tych, którzy rozwiążą krzyżówkę

Czytaj str. 30