Kontrowersje i próba zakończona fiaskiem

Pierwsze podejście do częściowej zmiany planu zagospodarowania części miasta nazwanej przez urzędników „Stadion”, czyli terenów po ZPJ Miranda przy ul. Kaliskiej, obfitowało w kontrowersje niemal od samego początku.

24 lipca 2014, podczas publicznej dyskusji w Urzędzie Miejskim w Turku, przedstawiono założenia ówczesnego planu, który umożliwiał pobudowanie handlowego obiektu o powierzchni sprzedaży powyżej 2000 m kw. wraz z zabudową usługową. W zupełności nie wzięto pod uwagę postulatów, które mieszkańcy mogli składać przed przystąpieniem do zmiany miejscowego planu: nie uwzględniono budowy ciągu komunikacyjnego ze ścieżką rowerową, biegnącego w kierunku szpitala, dzięki któremu turkowianie mieliby pełny dostęp do zieleni publicznej w postaci parku położonego za UM (który obecnie pozostaje niedostępny po godzinach pracy urzędu).

Kontrowersję pojawiły się kiedy opublikowano protokół z dyskusji publicznej, w którym brakowało wielu poruszonych podczas dyskusji kwestii. W zamian pojawiły się zdania, które nie zostały w ogóle wypowiedziane.

Na sesji w dniu 11 września 2014 roku radni odrzucili większość wniosków zgłaszanych w dalszych etapach konsultacyjnych przez mieszkańców miasta. W tym m.in. wniosek niżej podpisanego o dopuszczenie funkcji mieszkaniowej na terenie objętym zmianą.

Uchwała zmieniająca plan zagospodarowania została przegłosowana, jednak dnia 20 października Wojewoda Wielkopolski unieważnił ją ze względu na istotne naruszenie trybu sporządzania planu. Rzecz w tym, że ówczesny burmistrz nie przekazał radzie miejskiej listy nieuwzględnionych w planie zagospodarowania uwag mieszkańców, pomimo że uwagę na to zwracał radny Romuald Antosik.

Mieszkania z obiektem handlowym „pół na pół”

Temat zmiany planu zagospodarowania niebawem wróci na sesję rady miejskiej. Dziś (10 maja) w Urzędzie Miejskim odbyła się kolejna dyskusja publiczna nad rozwiązaniami przyjętymi w projekcie częściowej zmiany planu miejscowego. Jak zatem wygląda wizja nowych władz miasta dotycząca terenów po ZPJ Miranda?

Intencją burmistrza Romualda Antosika jest doprowadzenie do takiego stanu, aby inwestorzy zrealizowali swoje zamierzenia, zagospodarowując plac po Mirandzie. W odróżnieniu od projektu z 2014 r. głównym przeznaczeniem terenu ma być funkcja mieszkalna z dopuszczeniem wielkopowierzchniowego handlu i usług (stosunek 51% do 49% z przewagą funkcji mieszkaniowej). Mieszkania mają być pobudowane nad obiektami handlowymi i usługowymi, a całość ma być tak skomponowana, aby przy urzędzie nie postał kolejny „blaszak” lub inny architektoniczny straszak.

- Nie pomijając potrzeb właścicieli terenu, chcemy przede wszystkim ożywić tę część miasta. A nikt tego nie zrobi lepiej, niż ludzie – poinformował przybyłych na dyskusję publiczną burmistrz Romuald Antosik. - Chcemy, aby ten teren żył przez 24 godziny na dobę, a dodatkowo będzie można zrobić tutaj zakupy – dodał burmistrz. Według włodarza okolice przy magistracie są atrakcyjne dla mieszkańców ze względu na bliskość szpitala, szkoły, OSiR oraz urzędów.

Ponadto plan przewiduje budowę ciągu pieszo-rowerowego w kierunku szpitala, dzięki któremu mieszkańcy będą mieli dostęp do parku za Urzędem Miejskim.

Projektant, pan Adrian Luszka, podkreślił, że nie ma obaw pod kątem "zakorkowania" tej części miasta, gdyż na południe od potencjalnej inwestycji planowany jest alternatywny dojazd.

Częściowa zmiana miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta Turku pn. "Stadion" dokonywana jest na wiosek 2 inwestorów.

Marcin Derucki