Po kolejnym proteście kobiet. Myślę, czuję, decyduję!
Protestujący przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego po raz kolejny wyszli na ulice Turku. W strajku, który odbył się dziś wieczorem uczestniczyło około tysiąca osób.
Podobnie jak w poprzednich dniach, protestujący wyruszyli sprzed placu przed „Barbórką”, a następnie przez rynek i ulicą Kaliską dotarli do Mickiewicza, gdzie mieści się biuro posła Ryszarda Bartosika, który dzisiaj powołany został na wiceministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Tam przed drzwiami ustawiono znicze i karteczki ze strajkowymi hasłami, zawieszono wieszaki oraz zostawiono postulaty kobiet, które żądają między innymi natychmiastowego i trwałego rozdziału państwa od Kościoła Rzymskokatolickiego, zmienienia klauzuli sumienia dla zawodów medycznych i farmaceutycznych jako narzędzia dyskryminującego osoby korzystające z opieki medycznej w Polsce, czy prawa do aborcji na żądanie oraz jego rzeczywistej realizacji. Protestujący oprócz gwizdków i trąbek mieli również plakaty z symbolami Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, głównego inicjatora ostatnich akcji i trwającego dziś strajku. Nie zabrakło również transparentów z różnymi hasłami, a wśród nich: „Moje ciało, mój wybór”, „Myślę, czuję decyduję”, „PiS off” czy „Prawa zdobywa się w walce”.
Zarówno we wtorkowym, jak i w dzisiejszym strajku uczestniczyło wielu bardzo młodych ludzi. Zapytaliśmy ich dlaczego biorą udział w proteście. –Chcemy żyć w wolnym państwie. Nikt z mojej rodziny nigdy nie znalazł się w sytuacji, w której musiał wybierać między swoim życiem, a niepełnosprawnym dzieckiem. Ale mam znajomych, którzy musieli sprostać takiej sytuacji. Dlatego nikt, a tym bardziej mężczyźni, którzy nie mają pojęcia co przeżywa wtedy kobieta, nie powinni za nie decydować – mówiła jedna z turowianek.
Wg informacji organizatorów protesty odbywać się będą każdego dnia o godzinie 19.00. W piątek planowany jest strajk samochodowy.
Iwona Łechtańska dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72