Najwięcej osób odwiedziło Muzeum w weekend – tuż po jego długo oczekiwanym otwarciu. W sobotę, między godziną 20, kiedy otwarto drzwi obiektu, a 2 w nocy, gdy opuścił go ostatni zwiedzający, placówkę obejrzało 1008 osób. Statystycznie rzecz biorąc, co godzinę przez muzealne korytarze przewijało się ich 170. Podobnie było w niedzielę, kiedy dodatkową atrakcją były odbywające się w Muzeum i przed Ratuszem uroczystości związane z 10-leciem współpracy Turku z Wiesmoor. Niedzielnych gości placówki, według danych Muzeum, było 1114.

Wczoraj z kolei Muzeum odwiedzili pierwsi uczniowie turkowskich szkół. Oprócz oprowadzenia ich po nowoczesnym budynku i opowiedzenia o wystawach, pracownicy placówki przygotowali dla nich atrakcje w postaci gier edukacyjnych, konkursów i zabaw. I tak będzie przez cały tydzień, do 1 czerwca. Do tego też dnia placówkę można oglądać za darmo.

Zainteresowaniu turkowskim Muzeum trudno się dziwić. Placówka całkowicie zmieniła oblicze. Teraz dysponuje atrakcyjną architektonicznie, ogromną i wygodną siedzibą oraz nowoczesnym wyposażeniem. Jej chlubą jest ekspozycja mehofferowska, na którą składają się prace Józefa Mehoffera oraz pamiątki po nim. Oprócz pomieszczeń muzealnych znalazło się tu miejsce na sale konferencyjne, szkoleniowe, multimedialne, pracownie i warsztaty, punkt informacji turystycznej oraz kawiarenkę z tarasem. Wielkim atutem budynku są przeszklone krużganki i dziedziniec z ławeczkami, mogący pełnić rolę sali projekcyjnej.
Przebudowa Muzeum odbyła się w ramach projektu „Turek – miasto w klimacie Mehoffera” dofinansowanym z funduszy Unii Europejskiej. Obejmował on także restaurację polichromii Józefa Mehoffera w kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Turku. Koszt projektu to ponad 11 mln zł.

Materiał prasowy, Ł. Maciejewski, doradca Burmistrza Turku ds. mediów