Młynarczyk żąda przeprosin

Marcin Derucki poniedziałek 30 września 2013 8:00

Obecny na sobotnim wystąpieniu Jarosława Kaczyńskiego w Turku, Dariusz Młynarczyk czuje się urażony uwagą Błażeja Spychalskiego - Radny Sejmiku Województwa Wielkopolskiego z PiS. Lider PO żąda teraz przeprosin.

- Radny sejmiku Błażej Spychalski (PiS) podczas wizyty J. Kaczyńskiego w Turku 28.09.2013 r. naruszył moją cześć i dobre imię – oświadcza Dariusz Młynarczyk (PO), który był obecny na spotkaniu z prezesem Prawa i Sprawiedliwości.

Młynarczyk na swoim facebook-owym profilu obśmiał pisemną formę zadawania pytań, które publiczność chciała zadawać Kaczyńskiemu. Spychalski podczas wiecu, na którym przeważająca ilość osób była w wieku dalekim od „fejsbukowego”, zwrócił na ten fakt uwagę, używając przy tym słów „Dariusz Młynarczyk, były starosta turecki z Platformy Obywatelskiej, skazany prawomocnym wyrokiem sądowym …”.

- Informacja o skazaniu jest oczywistym kłamstwem. Radny Prawa i Sprawiedliwości poniżył mnie tym samym w oczach opinii publicznej - pisze w swoim oświadczeniu Dariusz Młynarczyk. - Nigdy nie zostałem sądownie skazany. Nie toczy się przeciwko mnie żadne postępowanie sądowe – podkreśla.

Lider powiatowych struktur PO domaga się od Spychalskiego sprostowania tej informacji oraz opublikowania przeprosin we wszystkich lokalnych portalach elektronicznych oraz tygodniku Echo Turku.