Prawdy, półprawdy ciąg dalszy...
W ostatnim tygodniu w lokalnych mediach ukazała się informacja o konferencji prasowej zorganizowanej przez senatora Ireneusza Niewiarowskiego, na której przedstawił on projekt zmian w funduszach soleckich oraz pomocy finansowej osobom więzionym i represjonowanym. Jednocześnie senator odniósł się do referendum, które zostało przeprowadzone na terenie gminy Turek.
W relacji z konferencji zamieszczonej na oficjalnej stronie senatora Niewiarowskiego, nie znalazła się żadna wzmianka o referendum w naszej gminie, więc pewnie informacja ta nie była znacząca dla senatora.
Jak wynika z artykułów z przebiegu konferencji zamieszczonych w naszych tureckich mediach senator Niewiarowski skrytykował działania Rady Gminy, która zdaniem senatora nie wykorzystała możliwości pozyskania funduszy zewnętrznych.
Nie do końca zrozumiałym dla nas jest stanowisko senatora Niewiarowskiego w tej sprawie. Bo albo senator nie do końca zapoznał się z popieranym utopijnym projektem budowy kanalizacji albo oparł się na nieprawdziwych informacjach pozyskanych od Wójta Karola Mikołajczyka, kolegi z Towarzystwa Samorządowego. Nie można oprzeć się wrażeniu, że intencje senatora są czysto polityczne. Po przegranej próbie pozbycia się Rady Gminy przez Wójta, koniecznym było jego wsparcie przed zbliżającymi się wyborami samorządowymi . Wiadomym jest, iż dla senatora Niewiarowskiego ważniejszym od merytorycznych faktów jest wsparcie lokalnych polityków z tego samego ugrupowania, ale od osoby reprezentującej nasze środowisko w Senacie możemy wymagać rzetelnego zapoznania się z informacjami, przed wydawaniem sądów. Niezrozumiałym jest także fakt, iż senator Niewiarowski nie podjął żadnych kroków, aby spotkać się z Radą Gminy, poznać nasze stanowisko, usłyszeć nasze argumenty.
Dziwić może także teoretyczny brak zainteresowania senatora naszymi problemami przed referendum. Od senatora reprezentującego nasz region można było oczekiwać obiektywnego odniesienia się do lokalnego problemu. Odnieść można wrażenie, że dla senatora jak i inicjatorów referendum, jego wynik był oczywisty i nie było konieczności zajmowania czasu senatorowi. Do lokalnych polityków dobiegały informacje o zaangażowaniu senatora Niewiarowskiego w obsadzeniu stanowiska przyszłego Komisarza ze swojego Towarzystwa Samorządowego, który po pomyślnym zakończeniu referendum miałby przejąć zadania Rady Gminy Turek. Na szczęście planów Wójta Mikołajczyka oraz senatora Niewiarowskiego nie udało się wprowadzić w życie, dzięki niskiej frekwencji mieszkańców.
W pełni zgadzamy się ze słowami senatora, iż niewykorzystanie środków zewnętrznych jest dużym błędem. Ale czy Rada ma pozyskiwać te środki z narażeniem gminy na upadek finansowy. Czy Rada Gminy Turek ma kierować się względami politycznymi, chęcią zdobycia popularności wśród mieszkańców, czy też mieszkańcy oczekują decyzji przemyślanych, niezagrażających naszej gminie?
Z poważaniem większość rady
Edward Kończak
Dariusz Filipiak
Marek Drzewiecki
Paweł Młynarski
Tomasz Kurzawa
Lucjan Filipiak
Karol Mac
Jan Karbowy
Zdzisław Światłowski
Marcin Derucki dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72