Podyskutujmy jak dorośli
Polskie szkoły mogą lada dzień pogrążyć się w chaosie, Program Mieszkanie Plus okazuje się klapą, a temat budowy obiecanego połączenia kolejowego z Turku do Konina podejrzanie ucichł. W zamian próbuje się nas znowu straszyć.
Rząd Prawa i Sprawiedliwości doprowadził do kolejnego kryzysu. Teraz jednak ciężar problemów, za który odpowiada partia Kaczyńskiego, przerzucony został na samorządy. Dzieci oraz rodziny narażone są na stres związany z „reformą” edukacji, a w szkołach lada dzień może zapanować chaos.
Wprowadzana obecnie „reforma” Zalewskiej bezpośrednio uderza w naszą lokalną społeczność. Zasiała ona ziarno niepewności i strachu wśród dzieci, ich rodziców oraz nauczycieli. To nie wszystko. Konsekwencje finansowe tej „deformy edukacji”, poniosą samorządy, czyli MY WSZYSCY! Zamiast realizować kolejne inwestycje, miasta i gminy muszą dokładać do systemu edukacji. Rząd, który powinien ulżyć naszym Małym Ojczyznom, przerzuca na nas odpowiedzialność za swoje decyzje.
A przecież miało być tak pięknie. Nie tylko w kwestii edukacji. Obiecano przecież 100 tys. mieszkań. Gdzie one są? Wśród tysięcy polskich rodzin PiS rozbudził „całkowicie nierealne oczekiwania”. To nie jest moja opinia. To cytat z raportu o programie Mieszkanie Plus, który powstał na potrzeby rządu.
To właśnie o tych problemach powinniśmy dyskutować w Turku oraz innych miastach i miasteczkach. Jednak prezes wyciągnął na tę okoliczność wyimaginowany straszak, który ma odwrócić naszą uwagę od realnych problemów, które stworzyła jego partia.
Nic nowego. Straszono nas już układami, uchodźcami i gender. Teraz PiS próbuje straszyć nas Deklaracją LGBT+. Tylko po to, abyśmy zapomnieli, że jako lokalna społeczność jesteśmy wykluczeni komunikacyjnie i mieszkaniowo. I bez pomocy rządu nie jesteśmy w stanie sobie z tym poradzić. Tym bardziej teraz, kiedy wygaszany jest w naszym regionie przemysł paliwowo-energetyczny.
Nie dajmy się zwariować. Najwyższa pora, abyśmy zaczęli poważną, dojrzałą dyskusję o naszych problemach i rozbudzonych przez PiS nadziejach. O tym, że jeżeli nie otrzymamy pomocy z rządu, nasz region czeka niepewna przyszłość. To jest prawdziwy problem.
Marcin Derucki