Listy do redakcji: Rządowe pieniądze na inwestycje nie dla Turkowian
Marcin Derucki
Po raz kolejny politycy PiS pokazali, gdzie nas mają. Wystarczy spojrzeć na rozstrzygnięcie drugiego naboru wniosków w ramach Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Z funduszu, który ma ponoć przeciwdziałać negatywnym skutkom pandemii, po raz kolejny nie otrzymaliśmy ani złotówki. Bez uzasadnienia i bez słowa wyjaśnień.
Na rządowych stronach internetowych można przeczytać, że „Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych (RFIL) to program, w ramach którego rządowe środki trafiają do gmin, powiatów i miast w całej Polsce na inwestycje bliskie ludziom. Wsparcie jest bezzwrotne i pochodzi z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19.” Kilka dni temu dowiedzieliśmy się, że również podczas drugiego naboru rząd konsekwentnie postanowił zignorować potrzeby Turku i jego mieszkańców. Bez przejrzystego systemu punktacji, bez słowa wyjaśnień. Znów samorządy zostały podzielone na lepsze i gorsze.
Czy wg rządu PiS inwestycje w Turku nie będą bliskie ludziom? Czy Turkowianie nie zasługują na państwowe pieniądze? Nie dziwię się reakcji burmistrza Romualda Antosika:
Nasze miasto wnioskowało o pieniądze na trzy inwestycje, których mieszkańcy Turku oczekują od dawna: przebudowę ul. Żwirki i Wigury, przebudowę Kina TUR oraz budowę nowego skateparku na terenie OSiR przy ul. Armii Krajowej. W poprzednim naborze złożony był jeszcze wniosek na budowę Centrum Boisk Plażowych na OSiR. Dlaczego nie otrzymaliśmy pieniędzy na te inwestycje? Być może na to pytanie znają odpowiedź lokalni radni PiS, bo rząd takich informacji nie udziela.
Miasto Turek od samego początku wspiera walkę z pandemią COVID-19. Rok temu Miasto Turek przekazało 50 tys. zł na zakup środków ochrony, takich jak maseczki, rękawiczki, specjalistyczne ubrania medyczne, środki do dezynfekcji oraz inny sprzęt, potrzebny do zabezpieczenia pracowników szpitala powiatowego. Co w zamian Turek otrzymał od rządu PiS? Wsparliśmy szpital powiatowy kwotą 100 tys. zł na zakup tomografu komputerowego. W zamian nie możemy się doprosić remontu głównych ulic w mieście, które należą do samorządu powiatowego. A co robi Starostwo Powiatowe? Kupuje samochód służbowy za prawie prawie 89 tys. zł!
Nasze miasto zasługuje na rządowe pieniądze na inwestycje. Dlaczego żaden polityk PiS tego nie widzi? Dlaczego radni PiS siedzą w tej sprawie cicho i po raz kolejny udają, że nic się nie stało?
Marcin Derucki