Listy do redakcji: Żenada do kwadratu: Starosta podpina się pod uroczystości miejskie
Marcin Derucki
Dariusz Kałużny znów przechodzi sam siebie. Oficjalnie wystosował on zaproszenie na uroczystości organizowane przez Miasto Turek i Gminę Turek. Przygotował nawet w tym celu specjalny plakat. Byłoby to nawet sympatyczne, gdyby nie fakt, że jest to zwykłe podszywanie się pod czyjąś inicjatywę. W świecie takie nieetyczne praktyki zwane są pod nazwą „ambush marketing” i polegają na pasożytowania na działaniach konkurencji.
Wygląda to tak: na plakacie z „zaproszeniem” starosty widnieje herb powiatu tureckiego, który ma sugerować, że to starostwo jest organizatorem wydarzenia. Oczywiście brak informacji o prawdziwych organizatorach. Jakby tego było mało, starosta raczył poinformować, że przedstawiciele samorządu powiatowego będą w tych uroczystościach uczestniczyć. Informacja na zasadzie: „patrzcie ludkowie, to my, Wielka Władza Powiatowa, zawita do Turku”. Żenada...
W sumie to mieszkańcy pozostałych gmin naszego powiatu powinni być na starostę obrażeni. Dlaczego Dariusz Kałużny nie zaprasza na wydarzenia w Brudzewie, Władysławowie, albo Malanowie? Tak sobie myślę, że niedługo zacznie on zapraszać nas na wydarzenia w Poznaniu, albo w Warszawie. Jest przecież tyle fajnych eventów, pod które można się podczepić.
Kiedy ostatnio Starostwo Powiatowe w Turku zorganizowało samodzielnie jakieś większe wydarzenie? Nie zastanawia Was to? Kiedyś jeszcze organizowano Święto Ulicy Kaliskiej. Ale to było dawno i nieprawda. Natomiast wydarzeniem, które organizuje samorząd powiatu tureckiego jest Gala Noworoczna. Ktoś z Szanownych Czytelników był może na tym wydarzeniu? Zapewne tylko garstka, gdyż jest to impreza VIP-owska, na specjalne zaproszenie. Niedawno starosta wręczał podczas niej Złoty Herb Powiatu Tureckiego posłowi Bartosikowi. Dzięki temu nagroda ta stała się jeszcze bardziej „prestiżowa”. Złota, a skromna.
Panie starosto, zamiast podpinać się pod czyjeś uroczystości, nie się Pan weźmie za wyprowadzenie szpitala na prostą. Zamiast Oddziału Chorób Wewnętrznych ma Pan Oddział Zamknięty. Mieszkańcy naszego miasta i powiatu nie zapomną tego Panu. Choćby zapraszał nas Pan na Igrzyska Olimpijskie.
Marcin Derucki