poniedziałek 29 kwietnia 2024

Hugona, Piotra, Roberty

reklama

Pomówienia i wyjaśnienia. Rewitalizacja parku na sesji Rady Miejskiej w Turku

Pomówienia i wyjaśnienia. Rewitalizacja parku na sesji Rady Miejskiej w Turku
 

- To pierwszy taki przypadek, odkąd jestem burmistrzem mówił Romuald Antosik w czasie czwartkowych obrad, zwołanych w trybie nadzwyczajnym właśnie na jego wniosek. Wszystko po to, żeby jak stwierdził, wyjaśnić sytuację z parkiem i udzielić mieszkańcom Turku rzetelnych informacji. Filmy, oświadczenia, przeprosiny – wokół parku dzieje się ostatnio bardzo dużo. Emocji, które cała sytuacja wzbudza zarówno wśród władz, urzędników, jak i mieszkańców Turku, też nie brakuje.

W czwartkowe popołudnie, za sprawą radnych, burmistrza i urzędników turkowskiego magistratu, przenieśliśmy się do roku 2016. Wtedy to Miasto Turek ogłosiło konkurs na rewitalizację centralnych części miasta, w tym właśnie parku miejskiego im. Żerminy Składkowskiej. Wśród sześciu zakwalifikowanych do konkursu znalazł się projekt pracowni Pikul Architekci z Jasła, który ostatecznie wybrano do realizacji.

reklama

Po uzyskaniu dofinansowania w imponującej kwocie 17 milionów złotych, ogłoszono przetarg. Wpłynęło na niego 16 ofert wyjaśniała Katarzyna Fret-Płóciennik, kierowniczka wydziału inwestycji Urzędu Miasta Turku. Zgodnie z ustawą o zamówieniach publicznych, do wykonania inwestycji wybrano najtańszą ofertę – Głównego Ośrodka Certyfikacji i Nadzoru z Leżajska. Generalnym podwykonawcą inwestycji została spółka Apis z Rzeszowa, która również przystąpiła do przetargu. Urząd nie ma żadnej swobody w wyborze wykonawcy, jeśli tylko wybrana firma spełnia wszystkie wymagania, a ta spełniałapodkreślała Fret-Płóciennik.

Dziewiątego lipca 2020 roku podpisano umowę na wykonanie zadania o nazwie „Pomysłowa, atrakcyjna, różnorodna, kompleksowa - Rewitalizacja Parku Miejskiego narzędziem integracji i aktywizacji mieszkańców Turku”. Kilka dni później park zamknięto dla mieszkańców, przekazano wykonawcy i zaczęło się wielkie czekanie. – Wykonawca zarzuca nam, ze teren parku jest podmokłymówiła Fret-Płóciennik. Ale tak naprawdę miał czas na zapoznanie się i z projektem i z placem budowy przed rozpoczęciem prac. Wtedy żadnych zastrzeżeń nie było. Łącznie przedłużyliśmy termin oddania inwestycji o 10 miesięcy, cały czas utrzymując kontakt z Urzędem Marszałkowski, żeby nie stracić 17 milionów przyznanego miastu dofinansowania.

Na początku kwietnia odbyła się kolejna wizja lokalna z udziałem burmistrza. Wtedy jasne stało się, że prace nie zostaną ukończone do 15 kwietnia, tak jak było to zaplanowane. 11 kwietnia odstąpiliśmy od umowy z winy wykonawcy. Inwestycja została doprowadzona do takiego stopnia, że jesteśmy w stanie dokończyć ją z kolejnym wykonawcą, wyłonionym w ramach przetargu. Na chwilę obecną mamy też informację, że Urząd Marszałkowski wydłużył nam termin zakończenia inwestycji do 30 listopada 2023 roku, co oznacza, że dofinansowanie nie jest zagrożone. Aktualnie trwa częściowa inwentaryzacja, która potrwa do końca maja, następnie będziemy dokonywać ostatecznych rozliczeń z wykonawcą, a następnie ogłosimy kolejny przetarg na dokończenie tej inwestycji.

Z pewnością cała sytuacja wiąże się ze zwiększeniem kosztów inwestycji, które tym razem obciążą budżet miasta. Jak się okazuje władze miasta i tak się z tym liczyły. Jeśli po raz kolejny przedłużylibyśmy termin zakończenia prac, dotychczasowy wykonawca wystąpiłby z wnioskiem o waloryzację pierwotnie zakładanej kwoty o 3,5 miliona złotych – mówił burmistrz Antosik. Jak się okazuje dotychczasowy wykonawca postawił też miastu warunki,niemożliwe do spełnienia ze względu na procedury prawa do zamówień publicznych” – jak stwierdziła wiceburmistrz Joanna Misiak-Kędziora. Chodzi choćby o wypłacanie zaliczek. My płacimy za prace zrealizowane. W pewnym momencie wymogi wykonawcy były dla nas niemożliwe do zrealizowania podkreślała Misiak-Kędziora.

reklama

W dyskusję nad sensem podjętych przez miasto działań, przyszłością inwestycji i zakresem prowadzonych robót aktywnie włączyli się radni Klubu Radnych Rady Miejskiej w Turku PiS i Niezrzeszonych. Oceniać nas będą mieszkańcy Turku w momencie, kiedy ten park im oddamy mówił burmistrz Antosik, odpierając, jak stwierdził absurdalne zarzuty stawiane mu przez radnych Karola Serafińskiego i Grzegorza Wojtczaka. Niejednokrotnie państwo sami zgłaszaliście uwagi co do tego jak nasz park miejski wygląda. On domagał się rewitalizacji. Nie wykorzystujmy sytuacji, która jest trudna do wzbudzania nienawiści wśród mieszkańców zaapelował.

Trudno nie dostrzec, że przedłużająca się rewitalizacja miejskiego parku, to coraz bardziej polityczna sprawa. Czy jej ciężar przesądzi o wyniku wyborów samorządowych na wiosnę przyszłego roku? Trudno teraz powiedzieć. Inwestycję trzeba przede wszystkim skończyć, zanim skończy się cierpliwość Marszałka.

Anna Wiśniewska-Kocik dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB

email: redakcja@turek.net.pl

telefon: 787 77 74 72

Podobne artykuły
Wolontariusze przed maturą odwiedzili burmistrza

Wolontariusze przed maturą odwiedzili burmistrza

26 kw.
Dziękujemy za głosy oraz wsparcie

Dziękujemy za głosy oraz wsparcie

23 kw.
Antosik wygrał a to dopiero początek jego...

Antosik wygrał a to dopiero początek jego problemów

23 kw.
To już pewne, Antosik po raz trzeci...

To już pewne, Antosik po raz trzeci burmistrzem Turku. Pełne wyniki w...

22 kw.
Wizyta dziennikarzy z kanału FRANCE24 w...

Wizyta dziennikarzy z kanału FRANCE24 w Urzędzie Miejskim

20 kw.
Romuald Antosik: Turek potrzebuje stabilizacji...

Romuald Antosik: Turek potrzebuje stabilizacji i kontynuacji działań

19 kw.

Komentarze ()

Komentując korzystasz z narzędzia Facebooka. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników. Aby zgłosić naruszenie - kliknij w link "Zgłoś Facebookowi" przy wybranym poście. Regulamin i zasady obowiązujące na Facebooku znajdują się pod adresem https://www.facebook.com/policies

reklama
reklama
reklama