Projekt uchwały, dotyczący wygaśnięcia mandatu, był inicjatywą uchwałodawczą Marka Kubiaka, Ryszarda Bartosika, Małgorzaty Golczyńskiej i Bohdana Radeckiego. Skąd pomysł pozbawienia radnego mandatu? Zdaniem samorządowców Prawa i Sprawiedliwości, Jan Konieczny para się formami działalności, które nie powinny być łączone - prowadzi działalność gospodarczą z wykorzystaniem mienia powiatu jako dyrektor Centrum Szkoleniowego Wiedza w Turku, które otrzymuje dotacje z budżetu powiatu tureckiego.

Jak łatwo było się domyślić, sprawa podzieliła samorządowców. Część z nich nie miała wątpliwości co do tego, że czas Koniecznego w Radzie Powiatu minął. Ryszard Bartosik nie omieszkał zauważyć, iż jego zdaniem sprawę zbadano nie w sposób taki, jakiego by oczekiwał: – Powstały opinie prawne. Powinny one mieć charakter zupełnie niezależny, przejrzysty. Jedna opinia jest wykonana przez pracowników starostwa, podległych staroście, a pan starosta i pan Jan Konieczny są w jednej organizacji o nazwie RiP. To jakby zachwiało tę przejrzystość. (…) Druga opinia sporządzona jest przez doktora Zbigniewa Sypniewskiego. Pan doktor współpracuje na stałe ze stowarzyszeniem WOKiS, gdzie przewodniczącym jest pan Mirosław Broniszewski, szef organizacji RiP. Z kolei Michał Harasny zaznaczył, że także on i inni członkowie TS-u złożyli stosowny projekt uchwały, dotyczący przeprowadzenia przez Komisję Rewizyjną kompleksowej kontroli w sprawie Jana Koniecznego, jednak ten najwidoczniej przepadł gdzieś w „powiatowej zamrażarce”.

Jan Konieczny znalazł także w wielu samorządowcach swych obrońców. Z tezą dotyczącą funkcjonowania jakiejś „zamrażarki” zgodzić nie mógł się przewodniczący Cichy, a punktu widzenia radnych PiS nie podzielał Henryk Trocha, który stwierdził, iż jest to po prostu chybiona sprawa. Postępowania samorządowców, dążących do odebrania Janowi Koniecznemu mandatu, nie mógł pojąć Andrzej Wojtkowiak. – Dlaczego dzisiaj dopiero jest złożony taki wniosek, skoro pan radny Konieczny przez trzy kadencje jest już dyrektorem tej Wiedzy? Co powoduje, że dopiero dziś składacie taki wniosek? – dociekał samorządowiec. Z kolei Franciszek Pyziak mówił o tym, iż radni zapoznali się z opinią, którą przecież sporządził fachowiec, znający się na prawie.

Jak zwykle o wszystkim zdecydowało głosowanie. W jego trakcie za wygaśnięciem mandatu opowiedziały się 4 osoby, 11 było przeciw, 3 wstrzymały się od głosu. Jan Konieczny nie brał udziału w  głosowaniu.

AW
Fot. M. Derucki