sobota 27 kwietnia 2024

Sergiusza, Teofila, Zyty

reklama

Historia "wypłakanego świadectwa". Leszek Grzelak wspomina swoją pierwszą cenzurkę z Koźmina

Historia
początek roku szkolnego 1947r. w SP w Koźminie/ fot.: archiwum Leszka Grzelaka 

Już w piątek zakończenie roku szkolnego. Świadectwa opisowe, z paskami lub bez, podsumowują całoroczną pracę uczniów. Każdy z nich z cenzurką wróci do domu. To co dziś wydaje nam się oczywiste, zaledwie kilkadziesiąt lat temu takie nie było. Obowiązek szkolny, choć wprowadzony w 1919 roku przez Józefa Piłsudkiego, w praktyce nie był realizowany przez ogromną część najbiedniejszego społeczeństwa. Ludzi nie było stać na ubranie albo buty dla dzieci, które dodatkowo pełniły rolę pracowników w gospodarstwie.

Później przyszły lata wojny i okupacji… polskie szkolnictwo na nowo organizowało się po jej zakończeniu. Leszek Grzelak, były uczeń Szkoły Podstawowej w Koźminie (gm. Brudzew) tak wspomina swoją wyjątkową historię, historię „wypłakanego świadectwa” z 1946 roku. 

reklama

Rok 1946, po pięciu latach wojny organizuje się Państwo Polskie.
Dzieci idą do szkoły. Dzieci w różnym wieku, po pięciu latach przerwy.
Obowiązek szkolny, zgodnie z prawem, wprowadzono od 7 roku życia. Ja mam 6 lat.
Brat, starszy ode mnie o 4 lata, chodzi normalnie jako uczeń. 

Ja zostaję w domu i nie mogę się z tym pogodzić. Zaczynam z bratem 
chodzić nielegalnie jako wolny słuchacz, nie zarejestrowany jako uczeń.
Kierownik szkoły Ignacy Polipowski, doświadczony nauczyciel przymyka 
oko na taką sytuację. 

Było "normalnie" do dnia zakończenia roku i wręczania świadectw.
Wszyscy dostali świadectwa, tylko ja nie dostałem. 
Rozpacz. Zaczął się płacz w szkole i w domu. Tata, żeby mnie uspokoić 
poszedł do Kierownika Szkoły i uradzili, że dostanę na otarcie łez "świadectwo". 
I dostałem historyczny dokument.

Wspaniały mądry Człowiek wypisał bez ocen, bez pieczątki szkoły.
Po wakacjach poszedłem już dumnie jako uczeń do klasy drugiej.
I tak to się zaczęło. 
Kocham Szkołę Podstawową w Koźminie. Moje okno na świat.
Leszek Grzelak, Absolwent 1953
 

reklama

Warto dodać, że pan Leszek jest dziś najstarszym, żyjącym absolwentem koźmińskiej podstawówki. We wrześniu ubiegłego roku obok szkolnego budynku, własnoręcznie zasadził wyhodowany przez siebie „dąb pamięci absolwentów”. A więcej o tej inicjatywie przeczytacie TU https://www.turek.net.pl/powiat/33595-olimpijska-paleczka-i-dab-od-absolwenta-70-lecie-szkoly-podstawowej-w-kozminie 

PS. Jak donosi pan Leszek, dąb pięknie rośnie :)

Anna Wiśniewska-Kocik dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB

email: redakcja@turek.net.pl

telefon: 787 77 74 72

Dodatkowe zdjęcia do artykułu
Historia wypłakanego świadectwa. Leszek Grzelak wspomina swoją pierwszą cenzurkę z Koźmina - fot.: archiwum Leszka Grzelaka
Podobne artykuły
Lokalnie i pysznie! Królestwo malinowego...

Lokalnie i pysznie! Królestwo malinowego pomidora w Tarnowskim Młynie

31 mrz.
Mazurek i Król. Spełnieni w swoich pasjach...

Mazurek i Król. Spełnieni w swoich pasjach społecznicy z gminy Kawęczyn

5 lt.
Najlepsze pomarańcze w mieście! Najstarszy...

Najlepsze pomarańcze w mieście! Najstarszy warzywniak w Turku...

31 st.
Kronikarz i poeta z Wyszyny. Andrzej Burszewski...

Kronikarz i poeta z Wyszyny. Andrzej Burszewski tworzy i dokumentuje...

24-12-2023
Z ołówkiem w ręku. Niesamowite rysunki...

Z ołówkiem w ręku. Niesamowite rysunki Zbigniewa Muszyńskiego...

09-12-2023
Wszystko zaczęło się na imieninach…...

Wszystko zaczęło się na imieninach… Sylwester Dzikowski – rolnik,...

12-11-2023

Komentarze ()

Komentując korzystasz z narzędzia Facebooka. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników. Aby zgłosić naruszenie - kliknij w link "Zgłoś Facebookowi" przy wybranym poście. Regulamin i zasady obowiązujące na Facebooku znajdują się pod adresem https://www.facebook.com/policies

reklama
reklama
reklama