Sezon na handel marzeniami rozpoczęty!
Jak szybko zrobić na wyborcach wrażenie i się przy tym za bardzo nie narobić? Wystarczy ogłosić konkurs urbanistyczno-architektoniczny na renowację starówki i znajdujących się nieopodal parków, a później kolorowe projekty pokazywać gdzie tylko się da. Koszt akcji: 70 tys zł.
W swoim ostatnim felietonie Michał Sidorowicz narzekał na głuchą, przedwyborczą ciszę. W moim odczuciu Sidorowicz chciał tym samym ukazać jałowość intelektualną, jaką reprezentuje sobą kasta (określenia elita wolałbym unikać) naszych turkowskich polityków. W związku z tym, że nadarza się okazja, aby temat ten kontynuować, chciałbym i ja dołożyć swoje 3 grosze.
Otóż od wczoraj na stronie Urzędu Miejskiego widnieje informacja, że w dniu 26 marca rozpocznie się publiczna ocena prac zgłoszonych do konkursu na opracowanie koncepcji przedsięwzięcia publicznego pod nazwą „Przekształcenie i renowacja centralnych przestrzeni publicznych miasta Turku”. W najbliższą środę zainteresowani będą mogli zobaczyć prace 14 projektantów z całej Polski, którzy walczą o nagrody o łącznej wartości 70 tys. zł. - Każdy turowianin może obejrzeć projekty zgłoszone do konkursu i złożyć do nich na piśmie swoje uwagi. Wszystkie wnioski mieszkańców trafią następnie do weryfikacji Sądu Konkursowego – czytamy na stronie UM w Turku.
Chwila moment... A co takiego stało się z projektami przedsiębiorstwa Limba, które wygrało 2008 r. konkurs o niemal identycznej tematyce? Jak czytamy na stronie tego krakowskiego biura architektonicznego, konkurs polegał na „zaprojektowaniu nowego obiektu Pałacu Ślubów, przebudowie ratusza na cele muzealne oraz na zagospodarowaniu rynku i parku jako salonu miasta związanego z epoką secesji i osobą Józefa Mehoffera.”
Pałac Ślubów? Rynek i park jako salon miasta? Czy ktoś zauważył jakieś zmiany (poza renowacją samego muzeum) w wyglądzie naszej starówki, które dokonano od 2008 roku? Nie mówcie mi tylko, że powstał nowy market spożywczy...
A pamiętacie piękny projekt Stadionu 1000-lecia wykonany w 2006 r.? A gdzie się podziali przedstawiciele spółki ITG Solar, którzy na miesiąc przed wyborami w 2010 r. mówili o budowie zakładu wartego 70 mln złotych i utworzeniu 60 nowych miejsc pracy na początek? I gdzie tak w ogóle wyparowali mieszkańcy "40-sto tysięcznego Turku"?
Czy nie wydaje Wam się, że już po raz kolejny brak własnej wizji na nasze miasto, władze chcą zakamuflować kolorowymi planszami przedstawiającymi piękną starówkę naszego miasta? Nie dość, że nie porusza się publicznie tematów naprawdę istotnych, to serwuje się nam kolejną porcję złudzeń. Czy już do listopada będziemy mamieni obietnicami szklanych domów?
Podsumowując: sezon na handel marzeniami o lepszym, pięknym Turku uważam za otwarty.
Marcin Derucki
Marcin Derucki dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72