Misja to jedno a opłacalność to drugie. Bez wsparcia samorządów i firm żaden lokalny klub nie ma co liczyć na realizację misji wychowawczej. To jednostki które muszą samodzielnie zorganizować środki na utrzymanie boisk i obiektów sportowych, sprzętu, kadry trenerskiej czy też możliwości uczestnictwa w rozgrywkach na wyjeździe. Nie są to małe kwoty, tym bardziej, że do zostania następcą Lewandowskiego, jest, na szczęście, spora grupa chętnych. Tak jest i w Turze Turek, gdzie w 7 sekcjach, trenuje aktualnie ponad 160 młodych piłkarzy.

Ile kosztuje roczne zapewnienie najmłodszym możliwości realizacji swoich sportowych pasji? Według ostatniej decyzji powiatu tureckiego, to kwota kilkudziesięciu złotych. Tegoroczne wsparcie dla najstarszego klubu sportowego w Turku i powiecie na sezon 2022/2023, ze strony Starostwa, opiewa bowiem na zawrotną kwotę 5000 zł, co, w przeliczeniu na 160 wychowanków, daje wspomniane 31 zł z groszami. Nie, to nie 1 kwietnia, jak sam zaznaczył prezes Tura Artur Poszwa, dzieląc się tą nowinką na swoim profilu FB. Jeden z głównych sponsorów klubu, czyli Powiat Turecki, w tym roku zakręca kurek. Jaki jest powód tej decyzji? Mimo zapytań skierowanych do rzecznika starostwa nie uzyskaliśmy odpowiedzi. Warto zaznaczyć tutaj, że w latach poprzednich kwota ta była ponad trzykrotne wyższa.

A może w tym całym zamieszaniu nie o wysokość chodzi. Każdy grosz się przecież przyda. W powiecie potrzebujących wielu, a środki ograniczone. Jednak goryczy dodaje fakt zeszłorocznych deklaracji ze strony starostwa o zwiększeniu, a nie zmniejszeniu wsparcia. Jak przypomina prezes Poszwa, podczas przemówień na uroczystości 100-lecia klubu w obecności byłych działaczy i piłkarzy oraz kibiców, padły obietnice ze strony starosty Kałużnego o zwiększeniu dotacji dla Tura. -W 2021 roku Klub otrzymał dofinansowanie ponad 3 razy większe, w wysokości 17000 zł . Chciałbym dodać, iż Starosta, publicznie w trakcie uroczystości na obchodach Stulecia Klubu obiecał podwoić tą stawkę – wspomina Poszwa. Jak się okazało były to obietnice bez pokrycia.

Pod wpisem prezesa Poszwy pojawiło się rzecz jasna wiele niepochlebnych opinii, skierowanych w stronę starostwa. Wszak klub robi co może by swoją ofertę rozszerzać. Z uwagi na duże zainteresowanie, w aktualnym sezonie powstał drugi zespół młodzika. Warto też wspomnieć o reaktywacji drużyny seniorskiej. Widać klub nie próżnuje, wręcz przeciwnie, rozwija skrzydła. Od jego reaktywacji w 2015 roku, wszystko idzie ku lepszemu. Pozyskano wielu sponsorów z grona lokalnych firm. Klub wspierają także gmina wiejska i miejska, które słów na wiatr nie rzucają i swoich dotacji nie zmniejszają.