W kościele chrztu s. Faustyny odprawiona została Msza Święta, której przewodniczył i homilię wygłosił ks. Paweł. Powiedział m.in. o zbawieniu i potępieniu, zwrócił uwagę, że bagatelizuje się wpływ i działanie Złego Ducha Szatana, że coraz częściej młodzi wikłają się w grzech i nie mają poczucia zła, które uczynili. Bywają nawet dumni ze swoich wybryków, co może skończyć się brakiem nieba czyli piekłem.

Po Mszy Świętej Siostra Przełożona Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Świnicach Warckich wygłosiła katechezę o życiu siostry Faustyny. Mogliśmy także oddać cześć świętym relikwiom siostry Faustyny.

Mieliśmy też okazję spotkać byłego proboszcza z Kaczek, księdza Kryspina Kaźmierczaka. To spotkanie było szczególnie miłe dla mieszkających w Kaczkach. Ksiądz kan. poprowadził modlitwę, którą św. s. Faustynie kazał odmawiać Jezus - Koronkę do Miłosierdzia Bożego, przypomniał też, że przeżywamy Rok Wiary w Kościele Katolickim i powinniśmy codziennie przypominać sobie o tym w Kogo i w jakie prawdy wiary wierzymy.

Do domów wróciliśmy napełnieni nowymi pomysłami na pielgrzymowanie i umocnieni modlitwą, choć utrudzeni drogą. Warto dodać, że młodzi przeważnie uczniowie pierwszych klas – w tym dziewczyny - jednego dnia przejechali dystans ponad stu kilometrów swój trud ofiarowując w wyznaczonych przez siebie intencjach. Możecie być dumni młodzi przyjaciele. Organizatorzy pielgrzymki nauczycielka mgr Lena Matuszak, katecheci Elżbieta Krawczyk i Dariusz Jasak oraz ks. Paweł Zalewski, jednogłośnie stwierdzili: "Dla takiej młodzieży warto się trudzić".

Dariusz Jasak