Nową w końcu odnowią?
Choć póki co czerń asfaltu i drogowe dziury pokryła warstwa śniegu, to nie ulega wątpliwości, że kwestia stanu utrzymania rozmaitych ulic nie zniknie bynajmniej jak biały puch. O tym, że sporo jest jeszcze do zrobienia przypomniała w czasie XVI Sesji Rady Gminy Turek interpelacja dotycząca remontu problematycznej ul. Nowej.
Problemem nie jest zdecydowanie zgoda co do tego, jak ulica Nowa się prezentuje. Mówiąc dość delikatnie – ze świecą należałoby szukać turkowianina, który byłyby zadowolony z jej walorów użytkowych, jak i wizualnych. Warto jednak zauważyć, że nie zawsze wszystko jest tym, na co wygląda. Choć temat drogi poruszony został na Sesji Rady Miejskiej, to Nowa jest własnością powiatu. Jej miejsko-powiatowy charakter staje się więc poniekąd jej bolączką, o czym przypomniał radny Wielogórski, przedstawiając interpelację w sprawie niezbędnego remontu.
Bynajmniej nie jest to pierwsze tego typu działanie, gdyż – jak wspomniał podczas XVI sesji samorządowiec – w ciągu 10 lat regularnie zwracano się do władz z prośbą o poprawienie stanu tego szlaku komunikacyjnego. „Na tej ulicy wbrew pozorom odbywa się wzmożony ruch, oczywiście zależy to od pory dnia i jest to jednak bardzo ważny węzeł komunikacyjny miasta. Płoty, elewacje budynków, a i sami przechodnie są cały czas zagrożeni rozpryskującym się błotem wydobywającym się z dziur jezdni w czasie przejazdu pojazdów. Mieszkańcy sobie z tym nie radzą” - usłyszeli zebrani w sali im. Solidarności radni miejscy i włodarze podczas odczytu treści interpelacji, skierowanej do Burmistrza Czapli.
Okazuje się jednak, że być może dla mieszkańców i osób jeżdżących ul. Nową jest nadzieja, gdyż ze słów Zdzisława Czapli powiało optymizmem. – Pan Starosta jest przekonany, że gdy warunki pogodowe staną się dobre, to będzie można ten remont zrobić – zauważył włodarz miasta, dodając iż należy wcześniej dokonać pewnych napraw. – Tam firma telekomunikacyjna przeprowadzała pod ulicą przewiert, czy też prześlizg, w celu przeprowadzenia swoich urządzeń. Wtedy doszło do „przejechania” przez środek innych urządzeń, przez kanalizację deszczową. Kiedy tylko „lody puszczą” - jak to się mówi - to się to ponaprawia i myślę, że np. w maju czy około tego czasu Pan Starosta dotrzyma słowa i pewnie ta ulica będzie rzeczywiście zrobiona.
Mieszkańcom ul. Nowej pozostaje więc czekać na wiosnę i trzymać kciuki za faktyczne dokonanie zapowiedzianego remontu.
AW

Akadiusz Wszędybył dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72