Zabawa na Fali
Pierwsze dni wakacji trwają w najlepsze, a co najważniejsze-pogoda dopisuje, dlatego 1 lipca zbiornik w Przykonie przyciągnął jeszcze większą ilość ludzi. Dodatkową atrakcją były stoiska, pokazy, koncerty, mecz siatkówki, a także telebim dzięki któremu uczestnicy eventu mogli obejrzeć finał Mistrzostw Europy, a to wszystko za sprawą Fali Dźwięku.
Dla Mateusza Dutkiewicza event w Przykonie to największa impreza jaką udało mu się zorganizować w ramach działalności agencji promocyjno-artystycznej "Wszystko Gra". - Fala Dźwięku jest organizowana przez Gminny Ośrodek Kultury w Przykonie w ramach Małych Projektów związanych z Rozwojem Obszarów Wiejskich. Zaproponowałem wójtowi gminy Przykona, iż mogę napisać scenariusz imprezy, który w późniejszym czasie okazał się na tyle ciekawy i dobry, że postanowił współpracować ze mną i go zrealizować. Niech Fala Dźwięku będzie początkiem naszej większej działalności - mówi Dutkiewicz.
O przedsięwzięciu pozytywnie wypowiadali się także przypadkowo zapytani uczestnicy plażowego eventu. - O Fali Dźwięku wiedziałam z Facebooka i od znajomych. Obecnie czekam na koncert i na mecz. Mam zamiar zostać tutaj do końca, pogoda dopisuje, choć jest trochę za gorąco i nie wzięłam stroju, ale pomimo to świetnie się bawię - mówiła jedna z uczestniczących w zabawie dziewczyn.
Z końcowego efektu imprezy przygotowanej przez Wszystko Gra zadowolony jest również wójt gminy Przykona. Opowiadając o swoich pierwszych krokach współpracy z Dutkiewiczem, dodał iż planuje budowę kolejnych pomostów i rozwój miejscowości. - Pomysł zrodził się już jakiś czas temu, by bardziej promocyjnie wykorzystać ten obieg, sporty wodne, ewentualnie dobrą muzykę. W ubiegłym roku spotkałem się z młodym właścicielem firmy agencji artystyczno-promocyjnej Mateuszem i zaufaliśmy sobie na tyle, że postanowiliśmy na dzień dzisiejszy spróbować Fali Dźwięku, pokazać bardzo dobrą muzykę. Wierzę, że to pierwszy krok, by nie była to jednorazowa akcja, a weszła trwale do kalendarza imprez kulturalnych na terenie naszego powiatu. Następnymi inwestycjami będą dwa kolejne pomosty przewidywane na dalszej części nabrzeża - przekonuje z optymizmem włodarz.
Koncertową część imprezy rozpoczął zespół MileStone. Paczka ambitnych chłopaków, uczestniczących w kolejnej edycji Must Be The Music, niewątpliwie porwała publiczność w klimaty rockowe, swoimi autorskimi, chwytliwymi kawałkami. - Impreza oczywiście świetna. Mateusz Dutkiewicz „Żelu” stanął na wysokości zadania. Zbiera się coraz więcej ludzi, a co najważniejsze-pogoda dopisuje - mówią zgodnie zapytani o opinię członkowie grupy.
Po ciężkich brzmieniach przyszedł czas na tańce przy akompaniamencie zespołu Effectiv Band. Tuż po nich widownię zabawił kabaret "Podobny Do Mnie". Punktem kulminacyjnym imprezy, na który wszyscy czekali był występ DJ Markus i Pulsar Trance Formations. Plażowiczom nie przeszkodził w zabawie nawet padający deszcz.
Jedną z atrakcji niedzielnej zabawy był punkt ASG (Air Soft Gun), w którym można było dowiedzieć się co nieco o tym sporcie, a także obejrzeć repliki mundurów i broni. Dla fanów tego typu rekreacji przygotowano również Paintball, gdzie każdy mógł spróbować swoich sił w strzelaniu do tarczy. Fala Dźwięku zapewniła także pamiątki w postaci biżuterii typu handmade, a czas pomiędzy koncertami wypełniła grupa prezentująca capoeirę. Dodatkowo zainteresowani mieli możliwość obejrzenia finału Mistrzostw Europy na telebimie ustawionym tuż obok sceny.
Mimo iż Turek nie jest wielką aglomeracją, nie można zaprzeczyć, że z roku na rok dzieje się coraz więcej. Nie brakuje ani miejsc nadających się na świetne imprezy, ani ludzi zaangażowanych w działania na rzecz propagowania kultury i rozrywki. Fala Dźwięku jest niewątpliwym sukcesem i okazją do zaprezentowania młodych talentów rozwijających się w mieście. Chętnych do wzięcia udziału w eventcie było wielu i wszyscy zgodnie stwierdzili, iż świetnie się bawili. Pozostaje jedynie wyrazić nadzieję, że za rok także będzie okazja, by bawić się na kolejnej edycji Fali Dźwięku.
Liwia Polipowska