Czas na książkę: Akceptuj to, co jest i przygotuj się na najlepsze, bo „ŻYCIE ZACZYNA SIĘ KAŻDEGO DNIA”
366 refleksji, żeby być tu i teraz - Anne Igartiburu
Początek wakacji, lato, czas zatem na niezwykłe książkowe dzieło, które pomoże Wam odkryć, że każdy poranek to okazja rozpoczęcia wszystkiego od nowa i tak naprawdę tylko od Nas zależy, czy będziemy budzić się z tą świadomością.
Życie dzieje się tu i teraz, dokładnie w tej, jakże cennej chwili.
W kulturze pośpiechu, w jakiej przyszło nam żyć, posiadanie teraźniejszości stało się wielką nieobecną. Zamiast niej rządzą Nami wspomnienia, czy myśli i wydarzenia związane z przeszłością oraz obawy i pragnienia wobec przyszłości. Bardzo niewielu z Nas zwraca się ku teraźniejszości w poszukiwaniu odpowiedzi.
Książka, którą dziś polecam jest niezwykle prosta i zwyczajna. Ale jej moc jest przeogromna!
Współczesne życie, tak często sztuczne i skomplikowane powoduje, że łatwo nam pomylić naturalność i prostotę z wąskimi horyzontami. Jednak rzeczywistość niemal każdego dnia pokazuje, że właśnie proste, pochodzące z głębi serca myśli, zdarzenia nabierają ogromnej mocy i tworzą nasze życie. Czasem smuci ogromnie fakt, że miliony lat ewolucji i wszystkie osiągnięcia cywilizacji nie nauczyły nas czuć…
Zadaniem tej książki jest skupienie na teraźniejszości i własnej uczciwości. To tak naprawdę 366 sposobów, które w naturalny i prosty, ale bardzo skuteczny sposób pomogą nam być w jedynym i pewnym TU i TERAZ. Nieważne co było wczoraj, nieważne, co będzie jutro. Dzisiejszy dzień jest czystą kartą i tylko My możemy ją zapisać.
W buddyzmie zen istnieje pojęcie „Shoshin”- po japońsku oznacza „umysł nowicjusza”. W umyśle początkującego jest bardzo wiele możliwości. Ta książka pomoże nam właśnie rozpoczynać dzień w duchu „shoshin”- może być początkiem naszego nowego życia.
Niezwykłe jest to, że każdy jeden z 366 rozdziałów zawiera proste ćwiczenie – to taka niezbędna gimnastyka naszego umysłu. Odnajdziemy tu bezcenne refleksje na każdy dzień roku, inspirowane cytatami wielkich pisarzy, artystów, myślicieli, japońskich przysłów, które wprawią Nas w dobry nastrój i zachęcą do celebrowania życia.
Autorka Anne wiele podróżuje. Myślę, że to jest jej największa moc tworzenia. Niezwykłe odkrycia i inspiracje z różnych miejsc naszej planety miały ogromny wpływ na stworzenie tej książki. Czy wiecie, że to literackie dzieło zaczęło się wykluwać w tajskiej restauracji w Barcelonie?
Autorka ofiarowała Nam bardzo wartościowy prezent, zapełniając strony swoimi największymi odkryciami w sferze sztuki życia.
Jestem pewna, że książkowy skarb Anne Igartiburu dotknie Waszych czytelniczych serc i zmieni niejedno życie. Mocno trzymam za to kciuki.
Monika Choinka